Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragiczny stan dróg w Żorach!

Katarzyna Śleziona
Tak wygląda naprawa dziury wykopanej przez Vattenfall na os. Ks. Władysława pod blokiem 8.Nasypali jakiejś suchej mieszanki żwiru z piaskiem.Za chwile deszcz to wyplucze i dziura będzie głębsza
Tak wygląda naprawa dziury wykopanej przez Vattenfall na os. Ks. Władysława pod blokiem 8.Nasypali jakiejś suchej mieszanki żwiru z piaskiem.Za chwile deszcz to wyplucze i dziura będzie głębsza kierowca
Małe wyrwy, "kosmiczne kratery", "pokruszone wafle" - tak wyglądają nawierzchnie niektórych dróg w Żorach. Wybraliśmy się na wycieczkę autem i sprawdziliśmy nasze ulice.

Kierowcy nie mają łatwego życia. Gdy tyko przestaliśmy się ślizgać na drodze, zaczęliśmy wpadać w dziury. A jest ich w Żorach sporo. Odwilż ukazała je w całej okazałości. Urwać koło lub zniszczyć oponę możemy niemal wszędzie.

Naszą wycieczkę po dziurawych nawierzchniach zaczynamy od ulicy Wodzisławskiej w samym centrum miasta. I od razu wpadamy w pierwszą pułapkę. Koło samochodu zahacza o 30-centymetrowe zapadlisko na wysokości przejścia dla pieszych niedaleko przystanku autobusowego. Mamy już serce w gardle. Zawału dostaliby kierowcy, którzy jechaliby tu z większą szybkością. Być może ku przestrodze pięć metrów dalej znajduje się zakład pogrzebowy.

Jedziemy dalej ulicą Wodzisławską w kierunku osiedla Gwarków, bo w mieście krążą opowieści, że tam zaliczymy "kosmiczne dziury". Ponieważ w każdej plotce jest ziarnko prawdy, jedziemy do Roju, aby to sprawdzić. Skręcamy z Wodzisławskiej w drogę osiedlową na Gwarków i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przenosimy się do innej galaktyki. Na początku trasy jest nawet nieźle, bo widać, że ktoś niedawno zalepił tu asfaltem kilka ubytków w nawierzchni, ale wjeżdżając na osiedle przeżywamy prawdziwy szok. Asfalt wokół tutejszego przystanku i pobliskiego Snack Baru przypomina kanapkę z serem. Mamy wrażenie, że plastry naszego "szwajcara z dziurami" powiększyły się do astronomicznych rozmiarów i idealnie wtopiły w drogi na Gwarkach. Mówimy sobie, że od dziś nie kupujemy sera z dziurami, bo tylko z jednym będzie nam się kojarzyć.

Wstrząśnięci pierwszym wylotem w kosmos, powracamy na ziemię i kierujemy się znowu do centrum miasta. Postanawiamy jednak zboczyć trochę z drogi i zobaczyć, jak jeździ się na osiedlach. Dlatego skręcamy w Armii Krajowej, a potem w ul. Zjednoczonej Europy i na osiedle Sikorskiego. Tam na osiedlowym parkingu przed blokiem nr 24 dostrzegamy "pole minowe" z kilkoma dziurami po wybuchach. Ku zdumieniu przy jednej z nich widzimy, że ktoś zostawił tam jeszcze mały granat. Podjeżdżamy bliżej i okazuje się, że tym granatem jest oderwany fragment asfaltu. Opuszczamy pospiesznie to pobojowisko.

Jedziemy dalej ul. Jana Pawła II i skręcamy w Stodolną. Nie ma dziur, ale gdy jesteśmy już blisko skrzyżowania z ulicą Smutną, która prowadzi na parafialny cmentarz, spotykamy coś, co woła o pomstę do nieba. Nasze serce powoli przestaje bić, gdy stajemy na środku tej ulicy. Działał tu chyba jakiś lodołamacz, który skruszył na środku nawierzchnię. Zostało tylko 50-centymetrowe zapadlisko.

Chcemy jednak uratować nasze zdrowie, więc odjeżdżamy. Docieramy do ulic Kościuszki, Biskupa i Męczenników Oświęcimskich. Czujemy się lepiej, jednak tu na wysokości pobliskiej kwiaciarni skaczemy samochodem jak dżokej na koniu. Ciśnienie nam wzrasta, bo opona samochodu wpada w zagłębienie w jezdni. Po drugiej stronie, niedaleko pizzerii, wokół dwóch kratek ściekowych widzimy kruszący się asfalt i zapadające się kratki. Jak na jeden dzień za dużo wrażeń, więc wracamy do pracy.

Jedziemy ulicą Rybnicką, ale blisko Rownia na skrzyżowaniu z ulicą Pałki nie możemy się nie zatrzymać. Pierwsze 100 metrów ul. Pałki to prawdziwy dramat. Ten kawałek drogi wygląda jak oddział kardiologiczny, gdzie robi się operacje na otwartym sercu. My widzimy dwie, 30-centymetrowe dziury właśnie w kształcie serca.

Na jakich ulicach w Żorach można stracić koło? Wysyłajcie swoje zdjęcia i piszcie na: [email protected].

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto