Ministerstwo Środowiska zapytało ponad 1000 osób o ocenę stanu środowiska w Polsce. Z raportu wynika, że blisko 70 procent to osoby, które czują się odpowiedzialne za lokalne otoczenie i środowisko. Wynika z tego, że kampanie edukacyjne przynoszą efekty i jesteśmy coraz bardziej świadomi ekologicznie. Jeszcze pięć lat temu w podobnej ankiecie, tylko niespełna połowa pytanych była skłonna pochylić się nad problemem zanieczyszczenia środowiska. Pytani, dlaczego warto chronić przyrodę, odpowiadamy najczęściej, że z troski o przyszłe pokolenia - 67 procent i o zdrowie - 66 procent. Tylko mniej niż procent badanych twierdzi, że nie warto nic robić w tym kierunku.
Smog ma pierwsze miejsce
Pierwszą lokatę wśród naszych największych lęków ekologicznych ma zanieczyszczenie powietrza. Aż 90 procent badanych popiera działania Polskiego Alarmu Smogowego, regionalnych i lokalnych alarmów smogowych. Wiemy, że oddychamy truciznami i popieramy naciski wywierane na polityków, mające na celu prawne uregulowanie kwestii zanieczyszczenia powietrza. Nie wierzymy też politykom, a uchwały antysmogowe przyjmowane na poziomie regionalnym nas nie zadowalają. Dlatego ponad 50 procent Polaków deklaruje kupowanie i noszenie masek antysmogowych nawet latem, uważając, że w dużych miastach stan powietrza jest tak samo zły jak w sezonie grzewczym.
Śmieci - nasze utrapienie
Śmieci są tak powszechnym utrapieniem, że wielu Polaków zgadza się nawet na bardziej rygorystyczne przepisy czy ostrzejsze kary za wyrzucanie ich w niedozwolonych miejscach. 45 procent deklaruje, że śmieci segreguje regularnie, a 17, że robi to sporadycznie. Zaledwie 5 procent badanych przyznaje, że pali śmieci w domu, ale tylko 1 procent samodzielnie wywozi je na składowisko. 64 procent respondentów twierdzi, że ludzie nie segregują śmieci, bo nie wierzą, że trafią do recyklingu, a 71 procent wskazało na brak odpowiedniej infrastruktury w gminach. Badani deklarują, że brakuje im praktycznych informacji o sortowaniu śmieci i gospodarowaniu odpadami. 84 procent twierdzi, że sortowanie śmieci musi być obowiązkowe, a 94 procent uważa, że ich wywożenie w niedozwolone miejsca powinno być karane surowiej niż dotychczas.
Skażona woda? To możliwe
Jakość naszej „kranówki” oceniamy dobrze, ale obawiamy się „nie na żarty” skażenia źródeł wody pitnej. 53 procent badanych uważa, że tego typu atak terrorystyczny jest realny. Mamy też zastrzeżenia co do służb badających wodę - ponad 40 procent badanych nie wierzy, że ze względu na zawartość substancji toksycznych sprawdzane są wszystkie akweny, studnie i ujęcia wody pitnej.
Zmiany klimatu to nie bajka
Zdecydowana większość ankietowanych, bo 80 procent z nich jest zdania, że żyjemy w czasach zmian klimatycznych. Za główne przyczyny uważamy: zanieczyszczenie środowiska (57 procent), emisję gazów cieplarnianych (56 procent), postęp techniczny (44 procent) oraz wycinanie lasów (37 procent). Czujemy się też współ-odpowiedzialni za przeciwdziałanie zmianom klimatu - uważa tak 63 procent badanych. Podobnie wypowiadamy się w kwestii ochrony zasobów naturalnych - aż 86 procent zgadza się, że ulegają one uszczupleniu. (ET)
Ponad 80 proc. z nas uważa, że każdy człowiek ma wpływ na naturę poprzez swoje działania!
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?