Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czadowy projekt

Łukasz Gardas
Do akcji włączyli się  grafficiarze. Ich dzieło widać z pociągów przejeżdżających przez Żywiec
Do akcji włączyli się grafficiarze. Ich dzieło widać z pociągów przejeżdżających przez Żywiec fot. Łukasz Gardas
Organizacja pozarządowa walczy o czyste powietrze

Butelki plastikowe, inne tworzywa sztuczne, a nawet opony zamiast trafiać na wysypisko śmieci, coraz częściej spalane są w piecach centralnego ogrzewania. Każdego roku w okresie grzewczym żywieccy strażacy mają wiele wyjazdów do pożarów domowych pieców, wywołanych właśnie spalaniem odpadów. Jest to nielegalny proceder, za który można zostać ukaranym przez policję albo strażników miejskich wysoką grzywną.

Chcąc ograniczyć to niepokojące zjawisko w Żywcu, rok temu ruszyła akcja "Dajmy Czadu! Żywiec bez czadu".

Do końca ubiegłego roku w całym mieście przeprowadzane były działania edukacyjne, mające uświadamiać mieszkańcom, jakie konsekwencje niesie za sobą palenie śmieci w domowych kotłowniach. Były konkursy na film edukacyjny i plakat, piknik oraz festiwal filmów ekologicznych. Wydrukowano i rozdawano ulotki, plakaty, a także inne materiały informujące o problemie niskiej emisji.

Cały projekt edukacyjny rozpoczął się natomiast od namalowania na ścianach magazynów, mieszczących się przy żywieckim dworcu kolejowym, wielkiego graffiti obrazującego skutki zatruwania środowiska naturalnego przez spalanie śmieci w domowych piecach. Do tej pory po ulicach Żywca jeździ jeszcze Czadowy Autobus, promujący ideę akcji.

- W Żywcu, który leży w kotlinie, problem czadu występuje na dość dużą skalę. Dlatego najwyższa pora, aby z nim walczyć %07- tłumaczy Gabriela Gibas, prezes Żywieckiej Fundacji Rozwoju, realizującej projekt.

Inicjatorzy akcji przekonują również, że spalanie śmieci powoduje nie tylko zanieczyszczanie powietrza pyłami, tlenkiem węgla i azotu, ale zagraża też naszemu zdrowiu.

- Mogą nas dotknąć choroby górnych dróg oddechowych, a nawet rak - dodaje Gibas.

Jakie efekty przyniósł czadowy projekt, jego pomysłodawcy przekonają się już niebawem.

- Od października zeszłego roku do końca września tego roku, realizujemy już kolejny projekt pod nazwą "Edukacja Ekologiczna Szansą Rozwoju", polegający m.in. na przeprowadzeniu badań socjologicznych wśród mieszkańców miasta. Chcemy sprawdzić, czy wzrosła świadomość ludzi na temat skutków spalania śmieci - opowiada szefowa ŻFR.

Poprzez akcję "Żywiec bez czadu" udało się m.in. zmienić w mieście system opłat za śmieci na ryczałtowy, co ma sprawić, że mniej odpadów będzie spalanych, czy też wyrzucanych do lasów, rzek, czy przydrożnych rowów.

Projektu "Żywiec bez czadu" dofinansowano ze środków Programu "Lokalne Partnerstwa PAWF" Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności, a jego wdrażaniem i koordynowaniem zajmowała się z kolei Akademia Rozwoju Filantropii w Polsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto