Na terenie wielkości 890 metrów powierzchni znajduje się 14 podwójnych urządzeń do kształtowania różnych partii ciała. Mieszkańcy mogą tu ćwiczyć np. mięśnie nóg, grzbietu, ramion czy biceps. Wśród urządzeń możemy spotkać m.in.: rowerki, prostownik pleców, krzesełko do podnoszenia rąk, huśtawkę dla nóg, drążki do podciągania się, czy ławeczka do ćwiczeń mięśni brzucha.
Wszystkie urządzenia są odporne na warunki atmosferyczne i zniszczenia. Tworzą tzw. „ścieżkę zdrowia". Są ustawione w taki sposób, by można było zaczynać ćwiczenia od rozgrzewki, a potem przechodzić do coraz trudniejszych. Do każdego sprzętu jest dołączona instrukcja obsługi. Dlatego każdy może z nich bez problemu skorzystać.
– Szczególnie zależy nam, aby do naszego „ogródka zdrowia" przekonały się osoby starsze. Kilka takich osób dało się już zauważyć. Mamy oczywiście wielu młodych użytkowników. Przychodzą też całe rodziny z dziećmi. To bardzo cieszy, bo o zdrowie trzeba dbać niezależnie od wieku – mówi Arkadiusz Stanula, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Żorach.
Mieszkańcy chwalą „ogródek zdrowia". – Dobijam do sześćdziesiątki, ale mimo to chodzę na siłownię razem z koleżankami. Całe życie byłam ze sportem za pan brat, więc teraz także dbam o kondycję. Siłownia jest fantastyczna – mówi Krystyna Wróbel, mieszkanka żorskiej dzielnicy Śródmieście.
Obszar „ogródka zdrowia" jest ogrodzony i monitorowany. Siłownia jest czynna codziennie w godzinach od 6 do 22. Jest dostępna dla każdego, jednak osoby poniżej 14 roku życia muszą ćwiczyć pod opieką osoby dorosłej. Budowa siłowni kosztowała miasto 150 tysięcy złotych.
Przy okazji warto wspomnieć, że niedaleko siłowni znajduje się skate park i park linowy dla dzieci, z których mieszkańcy z całego regionu także mogą korzystać całkowicie za darmo.
– Plac linowy to miejsce do rekreacji i zabawy dla dzieci w wieku od 6 do 14 lat. Na powierzchni wielkości 400 metrów stoi 6-metrowa piramida linowa, po której można się wspinać. Pod nią znajduje się bezpieczna nawierzchnia wysypana piaskiem. Wokół terenu ustawiono kilka ławeczek, aby rodzice obserwowali popisy swoich pociech – mówi Dorota Marzęda, rzeczniczka żorskiego magistratu.
Budowa placu linowego dla dzieci kosztowała miasto także 150 tysięcy złotych.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
