Drogi Żory: Będzie lustro drogowe, postoimy w korkach, nie będzie "zielonej fali"...

Drogi Żory: Będzie lustro drogowe, postoimy w korkach, nie będzie "zielonej fali"...

W Żorach nie brakuje dróg, które są zmorą wszystkich kierowców. Albo stoimy w korkach, albo w nieskończoność czekamy na zapalenie zielonego światła... Dzwonicie do nas i pytacie, czy poprawi się m.in. wyjazd z ul. Klasztornej na osiedlu 700-lecia w ulicę Rybnicką, czy zniknie sznur samochodów na al. Niepodległości, między rondem "z zegarem" a rondem "z kogutkiem" aż w końcu, czy kiedyś doczekamy się jazdy na "zielonej fali" aleją Zjednoczonej Europy? Trzymamy rękę na pulsie. Po raz kolejny postanowiliśmy zapytać władze Żor, urzędników i naszych policjantów, czy zmieni się cokolwiek na tych kłopotliwych drogach. Mamy do przekazania i dobre wiadomości!

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Niebezpiecznie na ulicy Klasztornej

- Czy miasto zamierza podjąć jakieś działania, aby poprawić widoczność na drodze kierowcom wyjeżdżającym z ul. Klasztornej na ul. Rybnicką? Widoczności nie ma, gdy jest zastawiony cały parking przy ul. Rybnickiej - na wprost szkoły aż do miejsc postojowych do skrzyżowania z ul. Klasztorną - od kilku miesięcy pyta nas wielu mieszkańców Żor, zwłaszcza ci, którzy wyjeżdżają z osiedla i jadą w stronę Rybnika do pracy, czy na studia.
Dzisiaj, aby wyjechać z ul. Klasztornej, przy całkowicie zastawionym parkingu na wprost szkoły (ul. Rybnicka), kierowcy muszą wjechać do połowy na jezdnię - ul. Rybnicką, by zobaczyć, czy nie jadą jakieś samochody od centrum Żor (skrzyżowanie ul. Męczenników Oświęcimskich i ul. Rybnickiej). Później dopiero mogą bezpiecznie skręcić w kierunku Rybnika. To jest bardzo niebezpieczne, bo w tym czasie od strony Rybnika ul. Rybnicką jadą już samochody. - Czy nie byłoby bezpieczniej, gdyby np. na trzech ostatnich miejscach postojowych na parkingu przy ul. Rybnickiej wyznaczono miejsca dla jednośladów? - proponują żorzanie.

Policjanci nie chcą takiej zmiany. - To nie byłoby dobre rozwiązanie, bo i tak kierowcy parkowaliby na tych stanowiskach. Z pewnością posypałyby się mandaty za złe parkowanie - mówi nam Robert Noworyta z żorskiej drogówki.

Jak udało się nam dowiedzieć, w tym newralgicznym miejscu będzie i tak bezpieczniej. W jaki sposób? Otóż zostanie tu zamontowane lustro drogowe. - Co jakiś czas spotykamy się z przedstawicielami Urzędu Miasta Żory i robimy tzw. lustrację dróg. Mówimy, co jest do poprawy. Ostatnio byłem też na oględzinach skrzyżowania ul. Rybnickiej z ul. Klasztorną. Rzeczywiście, jest tam problem z wyjazdem z osiedla. Dlatego zapadła decyzja, że zostanie zamontowane tu lustro drogowe dla wyjeżdżających z osiedla i ustawione po przeciwnej stronie drogi. Kierowcy wyjeżdżający z ul. Klasztornej będą już widzieć, czy coś nie jedzie im z prawej strony. Problem braku widoczności powinien zniknąć. Myślę, że lustro drogowe powinno się tu pojawić już z początkiem stycznia przyszłego roku - powiedział nam Robert Noworyta.

Wyjazd z tego osiedla trzeba jak najszybciej poprawić. W ostatnim czasie doszło tu do potrącenia. - Ten wypadek nie miał jednak związku z tym, czy było, czy nie było tu ustawionego lustra drogowego - dodaje Noworyta.

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Zniknie sznur aut na alei Niepodległości?

Wiosną tego roku miało być przebudowane rondo "z kogutkiem" i poszerzona o dodatkowy pas ruchu al. Niepodległości we fragmencie do "koguta". Lewy pas tej jezdni miał być przeznaczony do jazdy przez rondo na wprost i w kierunku ul. Stodolnej, zaś prawy - do jazdy na wprost i w ulicę Wodzisławską. Odpowiednio do tych kierunków miało być przebudowane samo rondo (powstałaby "półturbina"). Tym samym miały zniknąć gigantyczne korki, jakie tworzą się, zwłaszcza w godzinach szczytu między rondem "z zegarem" a rondem "z kogutkiem". Niestety, władze Żor wycofały się z tego pomysłu. - Projekt przebudowy jest. Szacowaliśmy, że przebudowa może kosztować ok. 200 tys. zł. Na razie odkładamy realizację tego projektu. Nadal jednak będziemy obserwować ruch w tym miejscu i podejmować odpowiednie działania do zaistniałej sytuacji - mówi Waldemar Socha, prezydent Żor.

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Nie będzie "zielonej fali" na al. Zjednoczonej Europy

Dziennie kierowcy tracą nerwy przemierzając całą al. Zjednoczonej Europy. Na 2-kilometrowej alei mamy siedem sygnalizacji świetlnych w rejonie skrzyżowań z wiślanką, ul. Osińską, al. Jana Pawła II, ul. Dąbrowskiego i ul. Okrężną (niedaleko Kauflandu) oraz al. Armii Krajowej i ul. Malinowej (niedaleko Tesco). Niestety, pokonując wszystkie skrzyżowania, w jednym ciągu nie przejedziemy na zielonym świetle. Bo nawet jeśli przez dwa uda nam się gładko przejechać, to na trzecim na pewno włączy się "czerwone". Temat "zielonej fali" na alei jest szeroko komentowany w mieście. Oczywiście, kierowcy chcieliby jeździć bezpiecznie i szybko docierać do celu swojej podróży. Czy takie rozwiązanie da się wprowadzić? Po roku znowu pytamy o to policjantów.

- "Zielonej fali" nie da się wprowadzić. Za światła na skrzyżowaniu z Jana Pawła II w okolicach hipermarketu budowlanego odpowiada przedstawiciel z Castoramy, za resztę - znowu ktoś inny. Nie ma możliwości zrobić "zielonej fali" w jednym ciągu - mówi Noworyta z policji. - A czy można przyspieszyć pojawienie się zielonego światła dla pieszych na przejściu w rejonie Castoramy? - dopytują mieszkańcy. - Obecne działanie świateł powoduje ruch bezkolizyjny. Nie ma tu sygnalizatorów kierunkowych, które włączałyby się dla kierowców, a dla pieszych oznaczały "wolną drogę" - dodaje Noworyta.

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Może warto wrócić do jednokierunkowej...

Niektórzy mieszkańcy skarżą się na ruch dwukierunkowy na ul. 3 Maja. Urzędnicy z policją sprawdzali, ile samochodów porusza się ul. 3 Maja. Co się okazało?

- Wprowadzony ruch dwukierunkowy na ul. 3 Maja, przy również dwukierunkowej ulicy Prusa, stwarza olbrzymie niebezpieczeństwo dla dzieci udających się do Szkoły Podstawowej Nr 3, jak i dla innych mieszkańców.
Decyzję o skierowaniu ruchu z dwóch stron ulicy 3 Maja w równie wąską, dwukierunkową i do tego bez chodników ul. Prusa uważamy za wysoce nierozważną. To zła decyzja Komisji Bezpieczeństwa i Ruchu Drogowego w Żorach - napisali w piśmie przedstawiciele Rady Dzielnicy Zachód w Żorach. Czy rzeczywiście jest tam niebezpiecznie, po wprowadzeniu jazdy w obu kierunkach kilka miesięcy temu? - pytamy policjantów z drogówki.

- W ostatnim tygodniu dokonaliśmy pomiarów natężenia ruchu samochodów na tej ulicy. Od ul. Rybnickiej do ul. 3 Maja i w kierunku Urzędu Miasta ruch był znikomy. Dlatego nie będzie zmian w organizacji ruchu w tym miejscu - mówi Robert Noworyta z żorskiej drogówki.

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!