Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek po północy. Dyżurny otrzymał telefoniczną informację, że w pobliżu łaziskiej stacji paliw pijany mężczyzna odjechał seatem. Za wskazanym samochodem niezwłocznie ruszyli mundurowi, którzy na DK-81 próbowali zatrzymać auto do kontroli. Niestety kierowca nie reagował na wydawane polecenia i zaczął uciekać przed radiowozem w kierunku centrum Mikołowa. Na skrzyżowaniu ul. Katowickiej z ul. Prusa samochód wjechał na teren budowy wyłączony z ruchu i wpadł do wykopu.
Mieszkańcowi Wyr nic się nie stało. Jak się okazało, 21-latek był pijany. Badanie alkomatem wskazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie. Teraz odpowie przed sądem za jazdę "na podwójnym gazie" oraz niezatrzymanie się do kontroli. Grozi mu kara do 2 lat więzienia. To kolejny pijany kierowca, który wpadł w ręce policji dzięki obywatelskiej czujności.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?