Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PKM Jastrzębie-Zdrój: Firmie grozi upadłość. Kto będzie woził pasażerów z Jastrzębia?

KASIA
PKM Jastrzębie-Zdrój: Firmie grozi upadłość. Kto będzie woził pasażerów z Jastrzębia? Próbowaliśmy wyjaśnić tą sprawę.

PKM Jastrzębie-Zdrój: Firmie grozi upadłość. Kto będzie woził pasażerów z Jastrzębia?

Firma PKM, która od 40 lat wozi pasażerów w rejonie Jastrzębia, przegrała przetarg na prowadzenie komunikacji w następnych latach. PKM będzie więc zgodnie z umową woził pasażerów w Jastrzębiu tylko do 30 kwietnia. Co dalej, na razie nie wiadomo, bo wokół przetargu zrobiło się spore zamieszanie.

- Gdy nie uda się wyłonić nowego przewoźnika, przedłużymy umowę z dotychczasowym. Pasażerowie nie mają się czym martwić - zapewnia Benedykt Lanuszny, dyrektor biura Międzygminnego Związku Komunikacyjnego, który jest odpowiedzialny za organizację komunikacji w gminach. Przetarg co prawda rozstrzygnięto, ale jego wyniki zanegowała Krajowa Izba Odwoławcza. Tym samym zwycięzca, Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Jastrzębiu-Zdroju, choć wozi nas od prawie 40 lat, straci kontrakt.

- Otrzymaliśmy telefoniczną informację, że nasza wygrana w przetargu jest anulowana ze względu na rażąco niską cenę. Nie otrzymaliśmy jednak jeszcze uzasadnienia tej decyzji na piśmie - wyjaśnia Janusz Zgoł, prezes PKM-u.
PKM zaproponował wykonanie usługi za 197 mln złotych (10 lat). Drugie w przetargu konsorcjum złożone z trzech firm transportowych oraz spółki A-21 zaproponowało 208 milionów. I ostatecznie konsorcjum ma szansę na przejęcie kontraktu.

- Nasza oferta była zaledwie o 3 procent niższa od ceny, którą zakładał wydatkować na to zadanie Międzygminny Związek Komunikacyjny. Była ona jednocześnie znacznie wyższa od cen płaconych nam obecnie. My gwarantujemy rzetelne wykonanie usług przewozowych przez kolejne 10 lat, w dodatku nowym taborem - dodaje prezes PKM-u.

Włodarze firmy sugerują nawet, że konsorcjum, w skład którego wchodzi m.in. jednoosobowa spółka A21, nie podoła zadaniu. Obawy ma też samo MZK.

- Z przedstawicielami tej firmy trudno się skontaktować. Poczta odbija się od drzwi - mówi nam Benedykt Lanuszny. - Jednak konsorcjum spełniło warunki przetargu i zajęło drugie miejsce. Po decyzji KIO musimy ponownie wybrać najlepszą ofertę - wyjaśnia Lanuszny.

Jak udało się nam ustalić, spółka A21 nie jest wcale sztucznym tworem. Powołały ją pozostałe trzy firmy wchodzące w skład konsorcjum wyłącznie do obsługi technicznej umowy z MZK. Przejęcie kontraktu oznacza spore problemy dla PKM.

- Może to oznaczać dla nas konieczność ogłoszenia upadłości, bo obsługa komunikacji w Jastrzębiu stanowiła 80 procent zadań spółki - mówi prezes PKM.

Kierowcy, których jest 80, martwią się o swoją przyszłość.
- Mamy doświadczenie i znamy to miasto. Ja na przykład prowadzę autobus w tym mieście już 28. rok - dodaje Grzegorz Sztymala.

Póki co, do końca kwietnia obowiązuje stara umowa i kierowcy mają pewną pracę. A potem? Uspokaja ich Andrzej Kłosok, przedsiębiorca z Żor (jego firma jest członkiem konsorcjum): - Pracownicy PKM-u zostaną wchłonięci przez nasze firmy. Podobnie będzie z mechanikami, a nawet częścią pracowników administracji - obiecuje.

Na razie nie wiadomo, jakie autobusy będą nas woziły od maja. Warto zatem przejrzeć galerię zdjęć autobusów MZK, które do tej pory woziły jastrzębian. Zdjęcia autobusów robili m.in. pasjonaci Aleksander Domaradzki, Jacek Skowronek, Bartek Ślak oraz pracownicy MZK i PKM.

(Współpraca: KUB)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto