Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo Sary z Żor. Zabójca Sary jeszcze bez wyroku

KAKA
Zabójstwo Sary z Żor. Zabójca Sary jeszcze bez wyroku. 18 rozpraw sądowych za nami, a jeszcze wyroku nie znamy. 28-letni dziś Robert G., który jest podejrzewany o zabójstwo 12-letniej Sary w sierpniu 2012 roku, może zostać skazany nawet na dożywocie. Kolejne terminy przed nami. Jedna z rozpraw odbyła się dzisiaj, a kolejną zaplanowano na 4 lipca.

Zabójstwo Sary z Żor. Zabójca Sary jeszcze bez wyroku

28-letni dziś Robert G., który jest podejrzewany o zabójstwo 12-letniej Sary w sierpniu 2012 roku, może zostać skazany nawet na dożywocie. Kolejne terminy przed nami. Jedna z rozpraw odbyła się dzisiaj, a kolejną zaplanowano na 4 lipca.

- Na jednej z ostatniej rozprawie sądowej sąd przesłuchał biegłego patomorfologa, który przeprowadzał sekcję zwłok 12-letniej Sary z Żor. Kolejne rozprawy wyznaczono na 23 czerwca i 4 lipca. Wtedy zostaną przesłuchani biegli sądowi z zakresu psychologii i psychiatrii – powiedział nam Grzegorz Sobik, prokurator referent zajmujący się sprawą z Prokuratury Rejonowej w Żorach.

Robert G. może zostać skazany nawet na dożywocie. Czy tak się stanie, przekonamy się już niebawem.
- Oskarżony już trzykrotnie przyznał się do winy, raz przed sądem i raz w czasie przeprowadzonej wizji lokalnej w miejscu dokonanej zbrodni. Robert G. pokazał na manekinie, jak topił dziewczynkę. Kara musi być adekwatna do czynu. Wnioskujemy o skazanie go na dożywocie albo 25 lat - mówi Grzegorz Sobik, prokurator referent zajmujący się sprawą.

Przypomnijmy, do brutalnego morderstwa doszło w rejonie stawów przy ul. Ogrodniczej. O zaginięciu 12-letniej Sary poinformowała Komendę Miejska Policji w Żorach jej matka. Wszystko działo się 16 sierpnia 2012 roku o godzinie 1.15. Policjanci sprawdzili wszystkie miejsca, gdzie mogła się znajdować nastolatka. Następnego dnia, około godziny 13, ciało 12-latki częściowo zanurzone w wodzie znalazła jej rówieśniczka. Dzięki pierwszym wynikom sekcji było wiadomo, że bezpośrednią przyczyną śmierci było utopienie.

W chwili, gdy oskarżony topił 12-latkę w stawie, doskonale wiedział, co robi, był całkowicie poczytalny - tak o Robercie G. orzekli biegli z zakresu psychiatrii. Zostały też zlecone badania histopatologiczne. Badany był również motyw zabójstwa. Nie był wykluczany nawet motyw seksualny. - Wyniki badań nie dostarczyły nam przesłanek, że dziewczynka mogła zostać zgwałcona - dodaje Leszek Urbańczyk, prokurator rejonowy w Żorach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto