Koreańczycy w Żorach: Koreańskie firmy pomagają Nifco
Żorzanie nadal pamiętają olbrzymie kłęby dymu unoszące się nad miastem w sobotę, 6 września. Tego dnia po godzinie 10 wybuchł pożar w fabryce Nifco Korea Poland na Wygodzie w Żorach, zajmującej się produkcją plastikowych części do samochodów. Ogień strawił nową halę lakierniczą wraz z wyposażeniem. Został też zniszczony dach budynku na powierzchni około 5 tysięcy metrów kwadratowych. Straty wstępnie oszacowano na kwotę 27 mln zł, a wartość ocalałego mienia to 50 mln zł.
Na wieść o tym tragicznym pożarze inne koreańskie firmy z Żor od razu postanowiły pomóc Nifco.
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!
- Nasza pomoc była natychmiastowa. Pomagamy my i nasi kooperanci, dostawcy. Produkujemy elementy Nifco na naszych maszynach. Jest zachowana ciągłość produkcji. Potem dostarczamy te części na Słowację i do Czech – do koncernów Kia i Hyundai – powiedział „Dziennikowi Zachodniemu” Mirosław Cendrowski, przedstawiciel koreańskiej firmy z siedzibą w Zabrzu. Warto dodać, że fabryka Korea Fuel-Tech Poland od 4 lat działa przy ul. Wspólnej 7 w Żorach. Zakład zatrudnia ok. 300 pracowników w systemie trzyzmianowym; produkuje dla Hyundai/Kia m.in. plastikowe osłony słupków/progów, korpusy/pokrywy schowków, obudowy zegarów, przewody nawiewów wentylacji i ogrzewania, konsole i panele.
Swoją pomoc zaoferowała także SL Poland, która finiszuje z budową swojej fabryki. Zakład SL Poland znajduje się obok KFTP w Żorach. Fabryka będzie produkować z tworzyw sztucznych m.in. plastikowe przekładnie czy elementy mocowania oświetlenia do samochodów marek: Ford, Hyundai i Kia. - Nasza pomoc jest typowo organizacyjna i polega też na udostępnieniu powierzchni w naszej hali, aby zachować ciągłość produkcji i dostaw do koncernów Hyundai i Kia. Pracownicy z Nifco muszą na jakiś czas wynieść swoje urządzenia i doprowadzić swój budynek z powrotem do użytkowania. Na krótki czas te urządzenia będą u nas. Nifco jest beneficjentem pomocy SL Poland. Pomagamy, jak tylko możemy – mówi Ryszard Brzeski, doradca inwestycyjny i kierownik projektu SL Poland w Żorach, który współuczestniczył też przy lokalizacji innych azjatyckich fabryk w Żorach. - Koreańskie firmy współpracują, by Nifco miała jak najmniejsze straty i opóźnienia po pożarze – dodaje Brzeski.
Władze Żor także zaoferowały swoją pomoc. - W fabryce Nifco w Żorach nikt nie zostanie zwolniony. Firmy koreańskie pokazały niesamowitą solidarność. Użyczyły m.in. powierzchni w swoich halach, aby zachować ciągłość produkcji fabryki Nifco. Do innych zakładów przenosi się maszyny. Produkcja nie będzie zatrzymana. Za dwa miesiące firma Nifco chce postawić nowy fragment swojej hali. 1/4 hali się spaliła. Będzie rozebrana i z powrotem postawiona. Już trwają roboty rozbiórkowe. Załatwiane są różne formalności, aby uzyskać pozwolenie na budowę. To, co miasto może zaoferować, to sprawność, jeśli chodzi o procedury. Wszystkie formalności są załatwiane błyskawicznie – mówi Waldemar Socha, prezydent Żor.
- Przedstawiciele Nifco są właścicielami terenu na Wygodzie w Żorach, są związani pewnymi kontraktami na dostawę plastikowych części do samochodów, dlatego zależy im na zachowaniu ciągłości produkcji i odbudowie własnego zakładu – mówi Piotr Sikora z biura Podstrefy Jastrzębsko-Żorskiej Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Przypomnijmy, pożar w fabryce Nifco wybuchł po godz. 10 w sobotę, 6 września tego roku. W akcji gaśniczej brało udział 105 strażaków, łącznie z 34 zastępów straży pożarnej z regionu. W wyniku pożaru ranne zostały cztery osoby, w tym trzech pracowników - podtruli się dymami pożarowymi i jeden strażak, który skręcił lewy staw skokowy. Nie obyło się także bez ewakuacji pracowników. Część załogi próbowała na własną rękę ugasić pożar. Dochodzenie w sprawie pożaru prowadzi żorska policja.
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!
ZOBACZCIE także:
Fabryka Nifco przed i po pożarze... [ZDJĘCIA]
Co dalej z pracownikami po pożarze w fabryce Nifco w Żorach!
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?