Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Zamościu pobrał próbki wody w czwartek. Dzień później przekazał kierownictwu Krytej Pływalni w Zamościu informację, że w wodzie jest niebezpieczna bakteria - pałeczki ropy błękitnej. Skąd wzięła się z basenie miejskim?
- Prawdopodobnie z winy samych korzystających z obiektu, od któregoś z użytkowników. Bakteria ta pochodzi od osób z zapaleniem narządów moczowych oraz z trudno gojących się ran. Takie osoby powinny na jakiś czas zrezygnować z basenu, by nie spowodować zakażenia innych - mówi Zenon Orechwo z Krytej Pływalni w Zamościu.
Decyzja o zamknięciu basenu została podjęta natychmiast. Tak będzie aż do odwołania, czyli do momentu, zostanie przeprowadzona dezynfekcja wody i obiektu. Obiekt zostanie udostępniony po powtórnym zbadaniu próbek wody pod kątem skażenia mikrobiologicznego przez zamojski sanepid. Oczywiście, pod warunkiem, że woda będzie już spełniała wszystkie normy.
- Wszystkim nam zależy, by woda w naszym basenie była czysta, a klienci korzystający z naszej pływalni czuli się bezpieczni i zrelaksowani - zapewnia Orechwo prosząc jednocześnie o szczególne zadbanie o higienę przed skorzystaniem z basenu i darowanie sobie kąpieli w przypadku schorzeń skórnych.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?