Ławeczka Maciejewskiego w Lesznie ma stanąć przy szkole muzycznej

Choć nie ma jeszcze projektu,czy choćby wizualizacji Ławeczki Maciejewskiego, to jest już koncepcja. Ma to być okazała instalacja. Zamysł polega na tym, by poza oczywistą funkcją użytkową, spełniała także funkcje edukacyjną, reprezentacyjną i pamiątkową.

Zobacz też: Wywiad z Wojciechem Maciejewskim, reżyserem słuchowisk radiowych i bratem Romana Maciejewskiego

Na ławeczce spocznie sam wybitny kompozytor Roman Maciejewski, w rękawie zamontowany ma mieć akumulator, a z głośników rozbrzmiewały będą skomponowane przez niego utwory. Problem jest jedynie z lokalizacją, bo choć została ona ustalona po wielu dyskusjach, to wciąż budzi kontrowersje.

- Ławeczka Maciejewskiego ma być ustawiona na skwerze przy ulicy Wałowej. Nieopodal siedzibę ma Państwowa Szkoła Muzyczna im. Romana Maciejewskiego. Razem z pomnikiem stanowić ma to spójny obraz. Sama mam wątpliwości, bo optowałam za ustawieniem ławeczki na rynku - przyznaje radna Barbara Mroczkowska, przewodnicząca komisji kultury i sportu.

Rynek, to także odpowiednie miejsce zdaniem brata kompozytora - Wojciecha Maciejewskiego. Gościł on w Lesznie w czerwcu tego roku. Jest Honorowym Obywatelem Miasta, a zaproszono go z okazji rocznicy jego 90. urodzin oraz 15-lecia pochowania jego brata na tutejszym cmentarzu. Wtedy też dowiedział się, że pomnik Romana Maciejewskiego ma być odsłonięty do końca lutego 2014 roku.

Miasto przeznaczy na ławeczkę 120 tysięcy złotych. To pieniądze na przygotowanie terenu, projekt i wykonanie samego ,,grającego" pomnika.

- Kiedy poznamy kosztorys i zobaczymy wizualizację ławeczki, spróbujemy jeszcze raz powalczyć o jej lokalizację - zapowiada Mroczkowska.

Głównym argumentem przemawiającym za rezygnacją z ustawienia Ławeczki Maciejewskiego na rynku było to, iż nadal nie wiadomo, jak zostanie on w przyszłości zagospodarowany. Z tego też powodu nie udało się przed laty przeforsować pomysłu ustawienia tam fontanny. Wydaje się, że takie elementy mogłyby ożywić samą starówkę, przyciągnąć na nią mieszkańców i turystów.

Faktem jest, że ulica Wałowa jest blisko centrum i każdego dnia chodzą tamtędy choćby uczniowie okolicznych szkół. Jednak z rynkiem równać się pod tym względem raczej nie może.