Mieszkańcy Żor i Rybnika wpadli w Jastrzębiu z kontrabandą. W aucie nielegalny tytoń, w domu narkotyki
W aucie znaleziono nielegalny tytoń, a w domu rybniczanina dodatkowo narkotyki. Teraz obaj panowie będą się tłumaczyć przed sądem. W volgswagenie polo ukryli 20 kilogramów krajanki tytoniowej. Kto? 28-letni rybniczanin i i 26-letni mieszkaniec Żor, których zatrzymano w aucie, gdy zaparkowali w pobliżu bloków socjalnych przy Pszczyńskiej w Jastrzębiu-Zdroju.
Zatrzymał ich patrol policji z wydziału do zwalczania przestępstw gospodarczych. Okazało się, że mundurowi mieli nosa. Poznali 26-latka z Żor i pamiętali jego twarz - był notowany za handel kontrabandą.
- Policjanci postanowili przeszukać samochód i mieszkania mężczyzn. Okazało się, że w bagażniku mieli worek z 20 kilogramami krajanki tytoniowej. Natomiast dodatkowow w mieszkaniu rybniczanina ujawniono woreczki strunowe w marihuaną. Łącznie 17.5 grama - wyjaśnia st. sierżant Bartosz Frątczak z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Mało tego, rybniczanin nie miał prawa jazdy - nigdy zresztą uprawnień takich nie nabył - więc odpowie też za wykroczenie drogowe, bo to on prowadził samochód. Co grozi mężczyzom? Popełnili przestępstwo karno-skarbowe, wartość uszczupleń podatkowych państwa w tym wypadku wyniosła około 15 tysięcy złotych, więc czeka ich spora grzywna. Z kolei za posiadanie narkotyków grozi do 3 lat więzienia.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?