Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nasza rzecznik policji kocha zwierzęta i pomaga im na każdym kroku

Szymon Kamczyk
Dwa psy i trzy papugi, a wcześniej chomiki , rybki i patyczaki - to szeroki inwentarz Kamili Siedlarz, oficera prasowego żorskiej policji. Policjantka angażuje się w pomoc zwierzętom w każdej możliwej sytuacji. - Po prostu bardzo je kocham - podkreśla z uśmiechem pani rzecznik.

Dwa psy i trzy papugi, a wcześniej chomiki , rybki i patyczaki - to szeroki inwentarz Kamili Siedlarz, oficera prasowego żorskiej policji. Policjantka angażuje się w pomoc zwierzętom w każdej możliwej sytuacji. - Po prostu bardzo je kocham- podkreśla z uśmiechem pani rzecznik.

Ochrona praw zwierząt to jednocześnie pasja i realizacja zawodowych obowiązków dla Kamili Siedlarz. Wiele lat temu policjantka kupiła małego psa boksera. To było na wczasach, które zakończyły się przedwcześnie, bo właścicielka pensjonatu nie zgodziła się na obecność czworonoga. Niedługo później Kamila Siedlarz kupiła kolejnego boksera, bo jak twierdzi, zakochała się w tej rasie. Suczka okazała się świetną opiekunką. Siedlarzowie wielokrotnie tworzyli dom tymczasowy dla psów znajdowanych w lasach czy śmietnikach, a bokserka była dla nich jak mama. Po odejściu pierwszego pieska, policjantka przygarnęła 60-kilogramowego fila brasileiro. Okazało się, że pies trafił do schroniska, bo siał grozę swoim wyglądem w jednej z żorskich dzielnic. Zyskał przy bliższym poznaniu i okazał się ostoją spokoju. Nosi imię Goliat i jest w rodzinie do dziś. Kiedy odeszła suczka bokserka, Siedlarzowie kupili kolejnego boksera, którego nazwali Lex us.

Z końcem grudnia Uniwersytet Śląski zainicjował zbiórkę karmy dla bezdomnych zwierząt oraz konferencję „Dzień edukacji na rzecz praw zwierząt”. Pomysł zrodził się w Katedrze Teorii i Filozofii Prawa, na której Kamila Siedlarz realizuje swoją pracę doktorską w tematyce ochrony praw zwierząt w Polsce. - Od 6 lat prowadzimy zbiórki, a od 5 lat przy ich okazji organizowana jest konferencja. Wszyscy powtarzamy, że pomaganie zwierzętom jest naprawdę potrzebne, a problem bezdomności zwierząt jest ogromny w naszym kraju. To wszystko nie wystarczy, gdy nie będzie odpowiedniej edukacji w tym zakresie - stwierdza Kamila Siedlarz, która była prelegentką konferencji oraz zabrała na nią swoje czworonogi. Zbiórka też przyniosła efekty. - Zebraliśmy grubo ponad 200 kg karmy, akcesoria : legowiska, kołdry, obroże, także środki czystości. Jednym słowem wszystko co może się przydać zwierzętom w schroniskach - wylicza pani rzecznik KMP Żory.

Jak podkreśla asp. szt. Kamila Siedlarz, właściciele zwierząt powinni znać swoje obowiązki. - Ustawa o ochronie zwierząt obowiązuje już prawie 20 lat, bo od 1997 roku, a świadomość społeczeństwa dalej jest bardzo niska. Ustawa określa jako zabronione dwa podstawowe działania: zabijanie zwierząt oraz znęcanie się nad nimi, np. bicie, przeciążanie, utrzymywanie w rażących warunkach, porzucanie zwierząt, czy też. To wszystko są przestępstwa, zagrożone karą pozbawienia wolności na 2 lata (lub 3 w przypadku szczególnego okrucieństwa) - wyjaśnia policjantka. Prawo określa także kilkadziesiąt wykroczeń w stosunku do zwierząt, np. warunki niedostosowane do gatunku.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto