Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nasze życie w kontenerach

Katarzyna Śleziona
Katarzyna Śleziona
Sprawdziliśmy, jak żyją mieszkańcy w kontenerach na ulicy Kolejowej. W 31 blaszakach żyje tu obecnie 47 osób. Jest w nich ciasno i gorąco

Gdy mówię, że mieszkam w kontenerze na ulicy Kolejowej, ludzie się na mnie dziwnie patrzą. Od razu przyklejają mi "metkę", że jestem "ta gorsza". Myślą, że żyje tu tylko margines społeczny. Jednak między tym "elementem" mieszkają także normalni ludzie. Chciałabym być inaczej postrzegana - powiedziała nam Magdalena Filipiak, która od trzech lat mieszka z mamą na ulicy Kolejowej w kontenerze przeznaczonym dla dwóch osób. Ich mieszkanie ma powierzchnię użytkową... 13,85 metrów kwadratowych.
Kobiety mają do dyspozycji jeden pokoik z aneksem kuchennym i małą łazienkę. Mieszkańcy blaszanego osiedla dzielą się na dwie kategorie: dłużników, którzy mają na koncie wyroki eksmisyjne z mieszkań socjalnych o wyższym standardzie oraz osoby, które na własne życzenie chciały się tam przenieść. Łączna kwota zadłużenia lokatorów na koniec czerwca tego roku wynosi już ponad 47 tys. zł razem z odsetkami!
- Wiele osób z Kolejowej nie płaci, ale są i ci, którzy nie robią żadnych długów. To przez tych "pierwszych" jesteśmy źle postrzegani. Sama mieszkam z mężem i dwójką dzieci. Płacimy 282 złote plus 100 złotych za światło, które co dwa miesiące jest rozliczane - mówi nam pani Barbara, która w blaszaku mieszka 1,5 roku. Musiała tu przenieść się z osiedla Gwarków.
- Warunki mieszkalne nie są złe. Mamy wszystkie media, ciepłą wodę, nawet zimą. Gdyby tylko nie łączoną normalnych ludzi z "menelami" - narzeka.
Właśnie z powodu lokalizacji - na obrzeżach Żor - mieszkańcy kontenerów czują się dyskryminowani. - Mówię, że mieszkam na ulicy Dworcowej, a nie na Kolejowej. Aby tu się przenieść, oddałam mieszkanie na ulicy Wodzisławskiej. Miało być lepiej, a jest gorzej. Nawet za dnia kręcą się tu podejrzane typy. W mieszkaniu jest mało miejsca. Gości nie można przyjmować, ani nawet urodzin, czy Wigilii zorganizować - mówi pani Anna z dwuosobowego blaszaka.
Takich blaszaków jest tutaj 20. Są ustawione w dwóch rzędach. Pierwsze 10 pojawiło się pod koniec 2007 roku.
Następne 10 rok później. W trzecim rzędzie w 2010 r. ustawiono następnych 11. Połączone je w większe mieszkania. Dlatego powstały dwa trzyosobowe i cztery czteroosobowe. Teraz łącznie w 31 kontenerach mieszka 47 osób.

Miejsce dla 100 blaszaków

Obecnie na ulicy Kolejowej na terenie ponad 8000 mkw stoi 31 kontenerów. Są ułożone w trzech rzędach. Z jednej strony osiedle odgradzają tory kolejowe, a z drugiej betonowy płot przy trzecim odcinku obwodnicy północnej Żor.
Jak przekonują w Zakładzie Budynków Miejskich w Żorach, które administruje kontenerowym osiedlem, na ul. Kolejowej można pomieścić w sumie około 100 blaszaków.
- Jednak na ten i przyszły rok nie planujemy takiej inwestycji. Nie mamy pieniędzy na ten cel. W 2013 roku chcielibyśmy zbudować tu tylko nową kotłownię, bo stara węglowa jest już wysłużona. Latem ogrzewała wodę, ale to było mało opłacalne. Dlatego z tego powodu zamontowaliśmy mieszkańcom na przykład bojlery elektryczne, by oni sami wedle własnego uznania podgrzewali sobie wodę w mieszkaniu - mówi Joachim Gembalczyk, dyrektor ZBM Żory.

Opłaty nie na każdą kieszeń

Ile płacą lokatorzy kontenerów? - Przykładowo za kontener dwuosobowy, w którym mieszka jedna osoba, opłaty wynoszą 203,08 złotych, w tym stały czynsz wynosi 19,39 złotych plus opłaty zaliczkowo za wszystkie media. Z kolei za blaszak dwuosobowy, w którym mieszkają dwie osoby opłata miesięczna wynosi 220,11 złotych. Natomiast opłaty za kontener, w którym mieszkają trzy osoby, to przykładowy koszt rzędu 281,54 złotych. Natomiast za kontener czteroosobowy miesięczne opłaty już wynoszą razem z media 383,34 złotych - mówi dyrektor Gembalczyk. KAKA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto