Nawałnica w Żorach: ponad 50 interwencji strażaków
Skutki nocnej nawałnicy w Żorach przyprawiają mieszkańców o dreszcze. W Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej usłyszeliśmy, że do tej pory strażacy interweniowali aż 52 razy, a to jeszcze nie koniec, bo zgłoszenia ciągle napływają.
- Interwencje głównie dotyczą usuwania powalonych drzew. W pierwszej kolejności jednostki zajmują się usuwaniem ich z ciągów komunikacyjnych, z chodników i ulic, dojazdów do posesji. Niektóre drzewa są oparte o budynki, więc musimy najpierw zabezpieczyć te miejsca, a potem usunąć przeszkody, które zagrażają bezpieczeństwu mieszkańcom. Działaliśmy również przy ulicy Moniuszki, gdzie wskutek nawałnicy został uszkodzony dach na jednym z budynków. Ponadto mamy pozrywane przewody elektryczne i nieprzejezdne ulice - mówi Grzegorz Fischer, komendant PSP w Żorach.
Przez kilka godzin miasto było odcięte od prądu. To spowodowało utrudnienia, których wynikiem były m.in. dwa wypadki drogowe.
- Pierwszy zdarzył się około godziny 6 rano na drodze DK81. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe marki fiat i bmw. Dwie osoby trafiły do szpitala - relacjonuje brygadier Fischer.
W drugim wypadku brały trzy pojazdy. Poważnie wyglądający wypadek, który spowodował utrudnienia w ruchu, zdarzył się na skrzyżowaniu Alei Zjednoczonej Europy i Jana Pawła II. Samochody marki seat i opel wjechały w autobus. Komunikacja miejska w tamtym rejonie została wstrzymana, a dwie osoby trafiły do szpitala.
- Jeszcze nie wiadomo nic o stratach, jakie spowodowała nocna nawałnica. Czekamy też na przyjazd pogotowia energetycznego - dodaje Grzegorz Fischer, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Żorach.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?