Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odrestaurowany zabytek wodnej inżynierii w Bytomiu

Redakcja
W drugiej połowie listopada 2014 r. Bytomskie Przedsiębiorstwo Komunalne Sp. z o.o. rozpoczęło prace zabezpieczające wieżę ciśnień znajdującą się przy ul. Oświęcimskiej. Aktualnie remont zbliża się do końca. Pozostało jedynie odmalowanie wieży. Na jaki kolor? O to BPK pyta mieszkańców Bytomia.

Wieżę wodną przy obecnej ul. Oświęcimskiej w Bytomiu oddano do użytku 1 lutego 1936 roku. Wykonawcą obiektu była znana bytomska firma budowlana "Kaller&Sta-chnik". Ówcześnie był to jeden z najbardziej nowatorskich obiektów inżynieryjnych w regionie.

- Wieża spełniała równocześnie dwa zadania: wyrównywała ciśnienie wody w sieci przewodów miejskich oraz stanowiła rezerwowy zbiornik wody na wypadek nieprzewidzianego zwiększenia zapotrzebowania na wodę - podkreśla historyk Tomasz Sanecki, autor "Mojego Historycznego Bloga".

Wieża została zlokalizowana na szczycie najwyższego wzniesienia miasta (292,5 m n.p.m.), nic dziwnego, że wspaniale góruje nad okolicą. Z jej szczytu do dziś rozciąga się piękny widok na panoramę Śląska. Wieża ma wysokość 44,3 m, waży blisko 3 tys. ton i miała kształt dziewięciokąta. W środku znajduje się zbiornik na wodę, który mógł pomieścić ok. 1000 m sześc. wody. Jego wewnętrzna średnica to 14 m (wysokość 8 m). Na tej samej parceli wybudowano warsztat naprawczy i stację legalizacji wodomierzy.

Dokumenty z okresu międzywojennego podają, że wieżę wzniesiono przy wykorzystaniu betonu, który powstał ze żwiru odrzańskiego charakteryzującego się szczególnymi cechami fizyko-mechanicznymi. Posiadał on niespotykaną wcześniej wytrzymałość, która pozwoliła projektantom na zmniejszenie ilości zbrojeń. Wieża ciśnień ma unikalną, lekką, ale wytrzymałą konstrukcję. Została skutecznie zabezpieczona przed wstrząsami. Trzy punkty podparcia zostały posadowione na odrębnych fundamentach zagłębionych 2,25 m w ziemię (każdy z nich przybrał kształt płyty i był wzmocniony żebrami), także klatka schodowa stanowi osobną konstrukcję. Dzięki temu wieża jest "elastyczna" i sama się stabilizuje, dlatego szkody górnicze nigdy nie były dla budowli groźne. Zaprojektowano ją tak, by wytrzymała obciążenie 1230 ton przy całkowicie obciążonym zbiorniku.

- Do wieży można się dostać murowanymi, krętymi schodami. Klatka schodowa mieści również wewnątrz przewody doprowadzające i odprowadzające wodę. Z poziomu dna zbiornika prowadzą żelazne schody kręcone na najwyższą platformę latarni, która wieńczy całą konstrukcję. Z kolei na górną platformę latarni można wejść po żelaznej drabince - opisuje zabytek Tomasz Sanecki.

Perła architektury międzywojennej od lat nie jest użytkowana zgodnie ze swoim przeznaczeniem. Współcześnie zamontowano na niej anteny przekaźnikowe telefonii komórkowej, wcześniej znajdowała się tam antena jednej z rozgłośni radiowych. Obiekt był przez wiele lat nieremontowany. Na podstawie ekspertyzy technicznej zleconej przez poprzedni Zarząd BPK Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Bytomiu wydał decyzję o rozbiórce obiektu. PINB w grudniu 2012 roku wydał nakaz wyłączenia jej z użytkowania, a do końca maja 2013 r. wieża miała zostać rozebrana.

Zgodnie z pierwszą ekspertyzą koszt rozebrania wieży oszacowany został na kwotę 600 tys. zł. Jeszcze więcej, bo aż 1,3 mln zł, miał kosztować jej remont. Ratunkiem dla wieży okazał się nowy Zarząd Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego sp. z o.o. na czele z prezesem spółki Dawidem Ziębą, który aby ocalić zabytek przed wyburzeniem, zlecił wykonanie kolejnej ekspertyzy technicznej. Koszt niezbędnych prac oszacowano na ok. 80 tys. zł. Pod koniec ub. roku alpiniści na linach przystąpili do działań, oczyszczając z rdzy odsłonięte zbrojenia za pomocą techniki piaskowania. Zimą prace zostały wstrzymane z powodu złych warunków pogodowych. Powrócono do robót wiosną. Na oczyszczone miejsca konstrukcji nałożono kolejne warstwy tynku renowacyjnego.

Remont zwieńczy odmalowanie całej konstrukcji, zakończy się do końca września br. PINB już cofnął decyzję o rozbiórce obiektu. W sierpniu br. odrestaurowaną wieżę mogli zwiedzać turyści w ramach akcji "Poznaj Bytom z przewodnikiem", organizowanej przez miasto. Wieża cieszy się wielkim zainteresowaniem i jest bardzo lubiana przez mieszkańców. Dlatego o wybór koloru dla niej poproszono najpierw internautów.

- Biorąc sobie do serca sugestie mieszkańców, o pomoc zwróciliśmy się do zaprzyjaźnionego projektanta, który przygotował dla nas wizualizacje odmalowanej wieży. Mamy dwie propozycje pomalowania wieży oraz ciekawą koncepcję oświetlenia jej na niebiesko, nawiązując tym samym do jej pierwotnego zastosowania, czyli zapewnienia prawidłowego ciśnienia wody - wylicza prezes BPK Dawid Zięba.

Zarząd BPK planuje udostępnić wieżę zwiedzającym. Stanowi ona bowiem fantastyczny punkt widokowy, z którego zobaczymy panoramę nie tylko Bytomia, ale i miast ościennych. Cały czas trwają również poszukiwania nowego pomysłu na zaadaptowanie wieży oraz inwestora, który będzie zainteresowany jego realizacją.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto