Nietrzeźwy taty na spacerze z 4-letnim synem wpadł w sobotę na ul. Wodzisławskiej. Zataczającego się 29-letniego mężczyznę widzieli przypadkowi świadkowie i wezwali stróżów prawa. Pijany rodzic powiedział policjantom, że dziecko odprowadzał go jego babci, aby ta zajęła się wnukiem.
- Policjanci natychmiast zareagowali i nieopodal komendy zatrzymali chwiejącego się na nogach 29-latka. Jak się okazało żorzanin miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Mundurowym próbował wyjaśnić, że wyszedł z synem z domu, aby zapewnić mu opiekę krewnych, gdyż sam źle się czuł po nocnej imprezie. Czteroletni chłopczyk dzięki właściwej reakcji przypadkowych świadków szybko trafił pod opiekę babci, która zobowiązała się dopilnować wnuka - mówi asp. sztab. Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji.
- Policjanci sprawdzą, czy opiekunowie dziecka właściwie wywiązują się z obowiązków rodzicielskich i czy zdarzenie miało charakter incydentalny - dodaje Kamila Siedlarz.
Czytaj więcej
- pijani rodzice Żory:
Nietrzeźwi rodzice w Żorach w 2013 roku! Coraz więcej matek spożywa alkohol!
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?