Policyjny pies z Rybnika doprowadził mundurowych do sprawcy napadu w Żorach

Policyjny pies doprowadził mundurowych do sprawcy napadu

Całe zajście trwało zaledwie kilka minut, po których napastnik uciekł ze sklepu. Sterroryzował personel i dostał co chciał – pieniądze z kasy. Tuż po napadzie pracownicy zadzwonili na policję. – Oficer dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie o rozboju, do którego doszło w jednym ze sklepów, w dzielnicy Kleszczów. Natychmiast na miejsce skierował patrol, który ustalił, że chwilę wcześniej do sklepu wtargnął mężczyzna i trzymając metalową rurkę w dłoni sterroryzował personel, a następnie z kasy ukradł pieniądze. Sprawca miał na głowie perukę i słoneczne okulary – relacjonuje sierż. szt. Kamila Siedlarz, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Żorach.

Policjanci niezwłocznie podjęli działanie. Ślady były świeże, więc wezwali na miejsce policjanta z psem tropiącym. W akcję tym samym włączył się czworonożny funkcjonariusz rybnickiej komendy. Był to pies o imieniu Jamir, który praktycznie od razu po przyjeździe na miejsce podjął trop. O tym, że był dobry policjanci przekonali się już po chwili, bo pies znalazł rzeczy, które sprawca porzucał w drodze ucieczki. Pierwsza była peruka, następnie uchwyt od torby podróżnej, reklamówkę, aż w końcu pies doprowadził policjantów przed bramę posesji, na której po chwili znaleziono sprawcę napadu.

– 32-latek został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. W piątek na wniosek śledczych sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi za kratkami, choć za rozbój do więzienia może trafić na co najmniej 3 lata – wyjaśnia pani rzecznik żorskiej policji.