Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Posłowie wybrani z powiatu pszczyńskiego od roku są na Wiejskiej. Jak się sprawdzają?

Karol Świerkot
Posłowie wywodzący się z naszego powiatu, póki co w pracach sejmowych są dosyć aktywni, szczególnie jeśli chodzi o głosowania. Tych nie opuszczają prawie w ogóle. Należą też do kilku komisji

Równo rok od wyborów przyjrzeliśmy się pracy posłów wybranych z naszego okręgu i pochodzących z naszego powiatu. W sejmowych ławach zasiada ich dwóch. Są to Artur Górczyński z Ruchu Palikota oraz Sławomir Kowalski z Platformy Obywatelskiej.

Pierwszy pochodzi z Goczałkowic- Zdroju, drugi z Piasku. Nasz powiat jest reprezentowany wprawdzie jeszcze przez pszczynianina Tomasza Tomczykiewicza, który jest wiceministrem gospodarki oraz przez Izabelę Kloc z Kobióra, to nie kandydowali oni do sejmu z naszego okręgu wyborczego.

Zasługuje na pochwałę że nasi posłowie starają się nie opuszczać głosowań. Artur Górczyński na 958 głosowań opuścił ich tylko 10, z kolei Sławomir Kowalski 26. Poseł Górczyński był również aktywny na mównicy sejmowej. Złożył 113 interpelacji, 7 zapytań i 4 oświadczenia. Własnych wystąpień zaliczył 38. U posła Kowalskiego ta statystyka wygląda nieco słabiej. Interpelacji poseł złożył 10, zapytań 6, wystąpienia miał tylko trzy. Ale przecież to głównie zadaniem opozycji jest pytać.

Obaj posłowie należą także do kilku komisji. Sławomir Kowalski należy do Komisji Finansów Publicznych, Komisji Skarbu Państwa oraz podkomisji stałej do monitorowania wykorzystania środków unijnych. Artur Górczyński jest członkiem Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Dla posła Górczyńskiego obecna kadencja jest zarazem debiutem politycznym. Czy po roku udało mu się odnaleźć na Wiejskiej?
- Praktyka nieco zweryfikowała moje wyobrażenie o pracy w sejmie. Teraz widzę, jakie są zależności i co może opozycyjna partia - mówi poseł Górczyński. - Teraz widzę też, że polityka jest dosyć brudna - mówi wprost.
Niestety, posłowi nie udało się zrealizować zapowiedzi dotyczących naszego regionu i miasta.

Bo jak nie było, tak wciąż nie ma w Pszczynie biura poselskiego posła. Jest tylko podstawowe w Bielsku Białej. - Zapewniam, że do końca roku postaram się, aby biuro w Pszczynie zostało otwarte - obiecuje Artur Górczyński. - Jeszcze w tym tygodniu chcę dopiąć sprawę wynajmu pomieszczenia do dyżurów - dodaje poseł.

Nie udało się też stworzyć ponadpartyjnego sojuszu posłów z naszego okręgu. - Niestety część posłów nie chce pracować z Ruchem Palikota, niektórzy uważają, że jestem za młody, aby wychodzić z taką inicjatywą - tłumaczy poseł. - Wciąż jednak prowadzę rozmowy nie tylko z posłami, ale także włodarzami gmin i powiatów- dodaje.

O biurze w Pszczynie pamiętał natomiast poseł Kowalski. Oprócz biur w Katowicach i Bielsku, jedno otworzył przy pszczyńskim rynku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto