Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Próba samobójcza Żory: Podcięła sobie żyły nożykiem do obierania warzyw...

Katarzyna Śleziona
Próba samobójcza Żory: Podcięła sobie żyły. Na miejsce wezwano policję
Próba samobójcza Żory: Podcięła sobie żyły. Na miejsce wezwano policję KMP Żory
Próba samobójcza Żory: 21-latka podcięła sobie żyły po kłótni ze swoim chłopakiem. Na miejsce wezwano policjantów. Jeden z nich posiadał uprawnienia ratownika medycznego, dlatego udało się uratować desperatkę. Zdarzenie miało miejsce w jednym z mieszkań na osiedlu Księcia Władysława.

Próba samobójcza Żory: Podcięła sobie żyły. Na miejsce wezwano policję

W sobotę, 28 lutego w jednym z mieszkań na osiedlu Księcia Władysława mogło dojść do tragedii. 21-letnia kobieta podcięła sobie żyły na lewym przedramieniu, powyżej nadgarstka. Na pomoc pospieszyli policjanci, w tym mundurowy, posiadający uprawnienia ratownika medycznego.

- W sobotę, późnym wieczorem oficer dyżurny odebrał dramatyczny telefon o próbie samobójczej. Natychmiast na miejsce skierował patrol, który w zasadzie kończył już służbę. Nie bez przyczyny wybór padł właśnie na tych policjantów, gdyż jeden z nich posiada uprawnienia ratownika medycznego. Sierż. sztab. Łukasz Rzymanek i sierż. Arkadiusz Zieliński pod wskazanym adresem pojawili się błyskawicznie i natychmiast ruszyli na pomoc 21-latce - mówi asp. sztab. Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji.

Jak się okazało, 21-letnia kobieta podcięła sobie po kłótni z chłopakiem. - Jak ustalili, chwilę wcześniej, kobieta po kłótni z chłopakiem usiłowała popełnić samobójstwo podcinając sobie żyły. Kiedy policjanci przybyli do mieszkania 21-latka silnie krwawiła, a dłoń jej była sina. Mundurowi niezwłocznie zatamowali potężny krwotok, opatrzyli ranę i uspakajając kobietę oczekiwali na przyjazd karetki. Gdyby nie profesjonalna pomoc stróżów prawa mogłoby dojść do tragedii - dodaje Kamila Siedlarz.

21-latka podcięła sobie żyły nożykiem do obierania warzyw. Gdy mundurowi przyjechali na miejsce, chłopak dziewczyny próbował ją ratować. - Zachowywał się bardzo profesjonalnie. Swoją ręką uciskał ranę i zastosował opaskę uciskową na ramieniu, by zmniejszyć krwawienie. Uspokajał swoją dziewczynę - relacjonuje Łukasz Rzymanek, jeden z policjantów biorących udział w zdarzeniu.

- Dobrze, że cała sytuacja skończyła się pomyślnie. Właśnie kończyliśmy służbę, było ok. godz. 22.50, a mieliśmy pracować do godz. 23. Dostaliśmy sygnał, że musimy jechać. Cieszymy się, że mogliśmy pomóc - dodaje Rzymanek.

Czytaj więcej na temat innych zdarzeń kryminalnych w Żorach w tym roku!

ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami! > Kliknij w link!

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto