Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To była dramatyczna akcja na Babiej Górze - teraz powstał o niej FILM. Ku przestrodze!

Ł. Zalega
W tym sezonie zimowym ratownicy Beskidzkiej Grupy GOPR mieli na Babiej Górze wyjątkowo dużo akcji ratunkowych. Ta z 29 grudnia 2014 r. należała z pewnością do jednych z trudniejszych. Teraz powstał o niej krótki film - ku przestrodze! Zobacz go...

To była dramatyczna akcja na Babiej Górze. Teraz powstał o tym FILM ku przestrodze!

W poniedziałek 29 grudnia trójka turystów z Mysłowic postanowiło zdobyć Babią Górę.

Jak informowali nas wówczas ratownicy GOPR - Gdy turyści schodzili w kierunku przełęczy Krowiarki zastał ich zmrok i zgubili się.W Beskidach warunki były skrajnie ciężkie. Temperatury spadły do - 13 stopni Celsjusza, a temperatura odczuwalna była znacznie niższe. Sypał śnieg i wiał silny wiatr.

Ratownicy GOPR-u dotarli do nich dopiero w poniedziałek późnym wieczorem.

Życie jednego z nich było zagrożone. 28-latek był z objawami hipotermii drugiego stopnia. Potrzebny był śmigłowiec jednak warunki atmosferyczne były zbyt trudne - nie mógł przylecieć. Pozostała zatem karetka i... 98 km do przejechania spod Babiej Góry do Krakowa!

Zdjęcie z tamtych dramatycznych zdarzeń (fot. GOPR)

Nieprzytomny został przetransportowany do Centrum Leczenia Hipotermii Głębokiej. W karetce doszło do zatrzymania akcji serca. Był reanimowany. Lekarze walczyli o jego życie, podwyższają temperaturę jego krwi i utleniają ją przy wykorzystaniu sztucznego płucoserca.

Centrum Leczenia Hipotermii Głębokiej: Łączny czas zatrzymania jego krążenia wynosił 150 minut, a temperatura głęboka ciała wynosił tylko 22 st. C.

Powstał krótki FILM - ku przestrodze!

Centrum Leczenia Hipotermii Głębokiej w Krakowie we współpracy w ratownikami GOPR opublikował krótki film o tych dramatycznych chwilach. Na potrzeby filmu specjalnie przeprowadzono rekonstrukcję tych dramatycznych zdarzeń. W materiale wystąpili ratownicy z Beskidzkiej Grupy GOPR i obsługa karetki, która przyjechała wówczas po turystę. Materiał ma być przestrogą - jak łatwo można doprowadzić do tragedii w górach! Promuje on również numer alarmowy w górach 601 100 300 oraz 985.

W filmie wystąpił również bohater tej dramatycznej historii - 29-letni Wojtka.

Jak poinformował nas Jerzy Siodłak, Naczelnik Grupy Beskidzkiej GOPR - Ten sezon zimowy należał do jednych z dramatyczniejszych w Beskidach. Samych akcji mieliśmy ok. 2 tysięcy, z czego połowa dotyczyła narciarzy. Pomiędzy świętami Bożego Narodzenia a Sylwestrem każdej nocy mieliśmy akcje w górach! Ta z 29 grudnia, zrekonstruowana w filmie należała do jednych z bardziej dramatycznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto