Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urlopowe plany Polaków, czyli gdzie odpoczywamy w tym roku?

Weronika Kowalkowska
Urlopowe plany Polaków, czyli gdzie odpoczywamy?
Urlopowe plany Polaków, czyli gdzie odpoczywamy? Przemysław Świderski
Sytuacja międzynarodowa i strach przed zamachami ograniczą urlopowe plany Polaków. Nasi rodacy wybiorą Bałtyk, a jeśli wyjadą za granicę, to do Hiszpanii.

Zauważalny w ostatnim czasie wzrost niepokojów w różnych zakątkach świata ma bezpośrednie przełożenie na nasze obawy związane z wyjazdem, co przekłada się również na wybór miejsca wypoczynku. Główną obawą, niezależnie, czy decydujemy się samodzielnie zorganizować wyjazd, czy skorzystać z biura podróży, są zamieszki, strajki i zamachy terrorystyczne (odpowiednio 16 i 23 proc. respondentów). Obawiamy się również uchodźców.

Oblegane kurorty nad Bałtykiem
W związku z tym, trzech na czterech rodaków urlop spędzi w kraju. Oblężenie przeżyją miejscowości wypoczynkowe nad Bałtykiem - w wielu z nich już od dawna brakuje wolnych miejsc na okres letni.

To niestety także oznacza, że wakacje w Polsce mogą okazać się o wiele droższe niż w latach wcześniejszych. Choć stawki są wyższe niż nad Adriatykiem, to na Pomorzu turyści wykupili już większość kwater. 3021 zł w Mielnie, 2672 zł w Kołobrzegu i 2665 zł w Dąbkach - tyle zapłacimy za tygodniowy pobyt w tych popularnych nadmorskich kurortach. To uśrednione ceny za sam pokój w hotelu.

Jednak najdroższy i tak okazuje się Sopot. Tu za tygodniowy nocleg dla grupy od dwóch do sześciu osób zapłacimy średnio aż 3410 złotych. To aż o 800 złotych więcej niż wczesną wiosną.

Nad Adriatykiem może być taniej
Choć turyści mówią, że tak drogo nad polskim morzem jeszcze nie było, to znalezienie noclegu latem będzie graniczyło z cudem. Zainteresowanie jest duże i rośnie praktycznie z dnia na dzień.

W zagranicznych kurortach może być znacznie taniej. Karolina Powstańska żartuje, że do zeszłego roku była wakacyjną patriotką - zawsze jeździła nad polskie morze - do momentu, gdy wraz z mężem i dwuletnim synkiem nie odkryła campingu nad Adriatykiem, w północnej części Włoch. - W zeszłym roku pojechaliśmy tam we wrześniu, poza sezonem. Za domek zapłaciliśmy 1200 zł za 10 dni pobytu - mówi pani Karolina Agencji Informacyjnej Polska Press i dodaje, że cały wyjazd kosztował ich ok. 6 - 7 tys. zł. W tym roku (także we wrześniu) wybierają się do Chorwacji. Tam za domek o wyższym standardzie zapłacą 1700 zł za 10 dni. Oczywiście ceny noclegów w szczycie sezonu są sporo wyższe. W lipcu i sierpniu za taki camping nad Adriatykiem trzeba zapłacić od 750 do 850 zł za noc. Ale za to upalną pogodę na miejscu mamy pewną. Bałtyk nie zawsze może to zagwarantować.

Wakacje tylko za granicą
Są też tacy, którzy nie wyobrażają sobie wakacji w Polsce. Największą popularnością w tym roku wśród tych osób cieszą się Hiszpania i należące do niej Wyspy Kanaryjskie - 14 proc. badanych deklaruje wyjazd w te rejony. Na drugim miejscu utrzymała się Chorwacja (12 proc.). Trzecie ponownie zajęły Włochy (11 proc.), a najpopularniejsza przed rokiem Grecja (10 proc.) spadła na czwartą pozycję.

Listę uzupełniają Francja, Bułgaria, Wielka Brytania, Egipt, Turcja i Czechy. Awans Francji na piątą pozycję wynika m.in. z odbywającego się w tym kraju Euro 2016 - 103 tys. Polaków deklaruje, że wybiera się w tym czasie do tego kraju.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto