18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiktor Kania Żołnierz Wyklęty. Wspomnienia jego wnuka, który mówi o nim, jak o bohaterze [ZDJĘCIA]

Katarzyna Śleziona
Zdjęcie ślubne Anny i Wiktora Kania. Doczekali się trójki dzieci
Zdjęcie ślubne Anny i Wiktora Kania. Doczekali się trójki dzieci Archiwum prywatne
Wiktor Kania Żołnierz Wyklęty. Walczył z komunistami, a potem zginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Śledztwo w tej sprawie umorzył IPN. O walecznym poruczniku Wiktorze Kani opowiada nam jego wnuk, Michał Wojtynek. 1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Przypominamy nasz tekst z 2013 roku!

Wiktor Kania Żołnierz Wyklęty. Czytaj wspomnienia jego wnuka, który mówi o nim, jak o bohaterze

Nie zależy mi na tym, aby mój dziadek Wiktor Kania patronował jakiejś ulicy w Żorach. Jednak chciałbym, żeby osoby, które przez wiele lat kreowały historię Żor - nie tylko historycy, nie przedstawiali jej wybiórczo - mówi Michał Wojtynek z Żor, wnuk porucznika Wiktora Kani, jednego z żołnierzy "podziemia antykomunistycznego", których zwano "Żołnierzami Wyklętymi". Wspominamy nasz tekst o Wiktorze Kani...

Od 2011 roku, 1 marca obchodzimy święto państwowe ku ich pamięci. Wkrótce zamieścimy informację dotyczącą "Rajdu Wilczy" - ku pamięci Żołnierzy Wyklętych.

ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

- Chciałbym, żeby ludzie nie udawali, że nie było tego krótkiego, lecz krwawego okresu w historii Żor jak antykomunistyczna konspiracja - dodaje Wojtynek. Często pojawiają się zarzuty, że podziemie antykomunistyczne brutalnie obchodziło się z funkcjonariuszami komunistycznymi. W Żorach oddział Kani zastrzelił przecież Augustyna Biskupa, I sekretarza Polskiej Partii Robotniczej, organu stalinowskiego reżimu (red. postać Biskupa do dziś budzi kontrowersje, był on też burmistrzem Żor i powstańcem śląskim). Należy pamiętać, że bezpardonowa walka miała miejsce po obu stronach barykady - dodaje Wojtynek.

- Nie toleruję życiorysów pisanych na zlecenie, dlatego cieszę się, że w przypadku dziadka mamy bogatą dokumentację archiwalną, tak aby każdy podany fakt miał swoje potwierdzenie- dodaje Wojtynek.
Wiktor Kania żołnierz AK, związany Rotą przysięgi, był zobowiązany do walki z każdym okupantem, także sowieckim i i jego polskimi kolaborantami.

- Babcia wspominała, jak Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego Cieszyn przyszedł po dziadka. To był listopad 1945. Dziadek, jako żołnierz AK, był na "czarnej liście". Zawieźli go do tymczasowego aresztu w Cieszynie - dzisiaj jest to liceum. Tam w piwnicach były cele. Przesłuchiwano go i bito. Był tam kilka tygodni, ale uciekł razem z panem Knypsem, którego poznał kilka lat wcześniej w konspiracji antyhitlerowskiej. Któregoś dnia "bezpieczniacy" szukali kogoś, do pomocy w pracach porządkowych. Było to na sali gimnastycznej. Jeden z korpusu bezpieczeństwa ich pilnował. W którymś momencie razem wskoczyli na okna w sali i uciekli. Dziadek złamał rękę - mówi Wojtynek.

- Do historii przeszło zdarzenie z 30 kwietnia 1946 r., kiedy oddział Kani przeprowadził rekwizycję w Państwowej Fabryce Sygnałów w Gotartowicach, zabierając ze sobą za pokwitowaniem gotówkę, a w drodze powrotnej do Osin spalił trybunę honorową przygotowaną na obchody 1-majowe w Żorach - dodaje Dariusz Domański, żorski historyk.

W nocy z 4 na 5 maja 1946 r. Kania zginął w niewyjaśnionych okolicznościach w wyniku obławy z udziałem znacznych sił Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i milicji. Mieszkańcy Osin przetransportowali jego zwłoki na cmentarz farny w Żorach. - Na szczęście ciało nie zostało zabrane, ale ubecy zdarli z niego mundur i dziadka pochowano w bieliźnie - mówi Wojtynek. W 2004 r. Instytut Pamięci Narodowej nadał Wiktorowi Kani status pokrzywdzonego. - Prezydent Socha w listopadzie 2012 r. na spotkaniu m.in ze mną obiecał, że w tej kadencji powstanie w Żorach na cmentarzu przy kościele farnym pomnik lub tablica ku pamięci "Żołnierzy Wyklętych" - dodaje.

- Babcia była w zaawansowanej ciąży z wujkiem, też Wiktorem. Urodził się 20 dni po jego śmierci. Babcia miała ciężko po śmierci dziadka. Represjonowali ją komuniści. Na szczęście nie skonfiskowali domu na rynku, a wujka Wiktora, który nosił to samo imię co dziadek, nazywano „synem bandyty” – dodaje Wojtynek. - Gdy dziadek zginął babcia krótko po tym dostała wylewu. – dodaje Wojtynek.

Wspomina, że dziadkowie bardzo się kochali. - Dziadek wierzył, że Polska będzie wolna. Był idealistą. Z kolei babcia nosiła ten ciężar, próbowała łatać dziurawy dom i mogła tylko prosić. Dziadek miał jedną odpowiedź: "Ten kto to zniszczył, musi naprawić" - dodaje pan Michał.

Anna i Wiktor Kania mieli trójkę dzieci: Eugeniusza (rocznik 1936), Halinę (rocznik 1940, mama Michała Wojtynka) i Wiktora (rocznik 1946).

Jak dziadkowie pana Michała się poznali? - Dziadek pochodził z Katowic, a babcia z Warszowic. Dziadek przeprowadził się do Żor jako kilkuletni chłopiec. Zamieszkał z rodzicami w domu przy ul. Rybnickiej, w pobliżu Zakonu Sióstr Boromeuszek. Jego mama szybko zmarła, a potem jego tata sprzedał gospodarstwo, przekazał Siostrom i kupił dom na żorskim Rynku. Dziadkowie poznali się za pośrednictwem brata babci Jana Stracha. Był on kawalerem i inspektorem rolnym na gospodarstwie państwa Stonawskich. Tam miał małe mieszkanie i doglądał folwarku, a babcia była zbuntowanym dzieckiem, której zabroniono się kształcić i kazano zostać przy domu. Uciekła więc do brata na folwark i pomagała mu. Tam też zjawił się Wiktor – mówi Michał Wojtynek.

ZOBACZ TEŻ: Pomnik Żołnierzy Wyklętych w Żorach już odsłonięty! [ZDJĘCIA]

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto