Wojciech Kałuża jedynką Nowoczesnej Ryszarda Petru. O wyborach, pracy, prezydencie Sosze...

Wojciech Kałuża jedynką Nowoczesnej Ryszard Petru. O wyborach, pracy, prezydencie Sosze...

1) Platforma Obywatelska, Żorska Samorządność, a teraz Nowoczesna. Skąd ten wybór?

Żorska Samorządność to wspaniała grupa ludzi, środowisko, któremu leży na sercu dobro tego miasta. Nie ma ona związku z wyborami ogólnopolskimi. Nowoczesna bliska jest temu, co kiedyś postulowała Platforma, w czasach kiedy ją tworzyliśmy w Żorach. Stąd dzisiaj zostałem zaproszony do stworzenia listy przez Nowoczesną. I z tego zaproszenia skorzystałem.

 2) Czy sam Ryszard Petru zaproponował panu liderowanie w okręgu rybnickim "Nowoczesnej"?

Tak, sam Ryszard Petru zaproponował mi bycie numerem 1 na liście w okręgu rybnickiego. Cieszę się, bo rzadko kandydat z Żor uzyskuje numer jeden na liście do parlamentu. Zwiększa to zdecydowanie szansę na mandat posła, dlatego proszę mieszkańców regionu o głos i poparcie.

3) Z jakimi poglądami Ryszarda Petru najbardziej Pan identyfikuje się?

3 x 16 proc., czyli uproszczenie podatków na jeden poziom 16 procent: CIT, PIT i VAT.

To, co proponuje Nowoczesna, jest odważne, możliwe do realizacji. To nie są gruszki na wierzbie. Dzisiaj trzeba uprościć polskie prawo, żeby było przejrzyste i zrozumiałe. Nikt za nas tego nie zrobi.

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

3) W jaki sposób będzie Pan zachęcać wyborców do głosowania na swoją kandydaturę?

Nowocześnie, to na pewno! Będą przekazy multimedialne, filmy i spoty, a każdy wyborca już teraz będzie mógł zadać mi dowolne pytanie poprzez videobloga. Planuję również spotkania z wyborcami w kluczowych miastach okręgu. Będziemy kruszyć beton - teraz dosłownie, a później w przenośni.

Swoją drogą, mam nadzieję, że uda nam się znowu stworzyć taką atmosferę zainteresowania wyborami, która zapadnie ludziom w pamięć. Tak jak to się stało w przypadku słynnego już "Jo Cie prosza" Żorskiej Samorządności w  czasie wyborów prezydenckich w Żorach.

 4) Na jaki liczy Pan wynik w najbliższych wyborach dla siebie i dla całego  ugrupowania?

Już teraz po sondażach ogólnopolskich wyraźnie widać, że wyborcy odchodzą od starych partii i podziału na PO-PiS. To są partie, które miały okazję już się wykazać, a czy z tej szansy skorzystały - ocenią wyborcy. Wyborcy szukają nowych, świeżych pomysłów, konkretnych argumentów i nowych twarzy. Liczymy na to, że reprezentacja posłów ze Śląska będzie silna, a ja będę miał okazję  pracować na rzecz naszego regionu w Sejmie. Dlatego proszę Państwa o zapoznanie się z programem Nowoczesnej, który zdecydowanie różni się od przekazu, jaki na co dzień "serwuje nam" Platforma i PiS.

5) Dlaczego warto zagłosować na Pana i na Nowoczesną?

Bo Nowoczesna kruszy beton. Tylko i aż tyle!

6) Czym obecnie zajmuje się Pan na co dzień?

Pracuję w spółce mieszkaniowej i zajmuję się współpracą ze wspólnotami mieszkaniowymi.

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

7) Tęskni Pan czasem za pracą w urzędzie miasta Żory?

Bardzo miło wspominam współpracę z ludźmi, z którymi miałem przez wiele lat sporo okazji do działania - czy to w urzędzie, czy z innych jednostek  miejskich. Dzisiaj, pełniąc już funkcję radnego Rady Miasta w Żorach, otrzymuję często sygnały, że ludzie dobrze mnie wspominają. Za tym można  tęsknić, ale daje to też szansę na spojrzenie na żorski magistrat z innej  perspektywy. A każdy punkt widzenia jest wartościowy.

 8) Jak ocenia Pan ostatnie miesiące nowej kadencji prezydenta Sochy?

Nie zmieniło się zbyt wiele w stylu zarządzania Pana Prezydenta. Obietnice to jedno, a realizacja - to drugie. Największą barierą dla mnie jest tworzenie wrażenia nieomylności. Styl myślenia Pana Prezydenta nie dopuszcza alternatywnych punktów widzenia, tylko swój własny. I to mi najbardziej przeszkadza. Z przerażeniem patrzę też na postępujące kredyty, zobowiązania i poręczenia. Prawie każda sesja Rady Miasta rozpoczyna się od wydania kolejnych decyzji o wielomilionowych poręczeniach i pożyczkach, np. dla spółek miejskich takich jak Nowe Miasto Sp. z o.o., czy PWiK. Wszystkie uzasadnienia do tych uchwał są podpisane przez Pana Prezydenta i jego ręką bronione. Zaś kiedy proszę niemal co sesję o udostępnienie stanów finansów, czy biznesplanów tych spółek, otrzymuję pisemne odmowy, groźby, że chcę naruszyć tajemnicę przedsiębiorstwa itp.

Tymczasem do tych spółek jako biznesowych przedsięwzięć nie powinniśmy dokładać, a miasto powinno czerpać z nich korzyści! Tak na dobrą sprawę, nie wiemy jako radni jaki jest stan finansów w tych spółkach. Martwi mnie to strasznie i napawa grozą o przyszłość Miasta i jego finansów.

9) Na jakich zadaniach z pożytkiem dla mieszkańców Żor i całego naszego miasta skupia Pan obecnie całą swoją energię?

Jeszcze raz podkreślam, że nie chciałbym mojej dotychczasowej pracy w samorządzie łączyć z tegorocznymi wyborami parlamentarnymi.

Teraz skupiam się na celu, jakim są wybory samorządowe 25 października, do udziału w których gorąco zachęcam. Zaś moi koledzy i koleżanki z Żorskiej Samorządności działają w tych tematach, których się podjęliśmy na terenie Żor. Z działań w mieście z pewnością nie rezygnuję, dla mnie szczególnie istotny jest projekt złożony przez Żorską Samorządność dotyczący budowy tanich mieszkań pod wynajem.

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!