Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowa gablota z makietą żorskiej starówki zdobi plac kościoła farnego w Żorach. Podoba się Wam?

Katarzyna Śleziona
Wyjątkowa gablota z makietą żorskiej starówki zdobi plac kościoła farnego w Żorach. Podobne "dzieło" jest w Hiszpanii. Autorem naszej gabloty jest Piotr Smolarczyk.

Takiej atrakcji jeszcze u nas nie było. Na placu kościoła farnego w Śródmieściu pojawiła się duża gablota z żorską starówką. Wśród mieszkańców spacerujących ulicą Klimka robi ona olbrzymie wrażenie. - Z daleka wygląda jak jakiś grobowiec, ale w środku jest nasz maleńki rynek - zauważa Piotr Gorzałek, mieszkaniec osiedla Korfantego, którego spotkaliśmy w pobliżu świątyni.
Co to za ozdoba? - To specjalna gablota, wykonana z żywicy i włókna szklanego. Jest przykryta szkłem, które waży 200 kilogramów. Pod nią możemy zobaczyć średniowieczną makietę żorskiej starówki, to odwzorowanie malunku - planu miasta, jaki mamy na Bramie Górnej w Żorach - mówi nam autor gabloty Piotr Smolarczyk, żorski plastyk, który w zeszłym roku wykonał też np. rzeźbę Jezusa, jaka znalazła się na krzyżu w formie bramy na cmentarzu parafialnym przy ul. Nowej w Żorach.
Gablota jest wysoka na 1 metr, szeroka na 2 i długa na 3 metry. Na jednym boku znajduje się herb Żor, na drugim - wizerunki patronów parafii w Śródmieściu - św. Filipa i Jakuba. Jest jeszcze napis: "Żory", zaś nad gablotą znajduje się znak ryby z inicjałami, które interpretuje się jako napis: "Jezus Chrystus Boga Syn Zbawiciel".
Cała gablota waży pół tony. Znajduje się przy kościele farnym, od strony salek katechetycznych, niedaleko Krzyża Misyjnego.
Skąd wziął się pomysł na taką ozdobę? - To pomysł zaczerpnięty z miasta León w północnej Hiszpanii. Tam naprzeciw katedry znajduje się napis "León" w formie stołu i grawerem planu miasta. Z kolei 300 metrów dalej, w kierunku dworca PKP na zachód pojawia się budynek - obecnie siedziba banku, za którym znajduje się model średniowiecznego miasta León. Te dwa pomysły postanowiłem połączyć w jeden i przenieść do Żor - mówi ks. Stanisław Gańczorz, proboszcz parafii w Śródmieściu.
Jak długo trwały prace nad żorskim dziełem? - Pracowałem 2 miesiące. Przyznaję, że w ostatnich dniach miałem mnóstwo pracy. Wstawałem o godzinie 5, a kładłem się spać po północy. Było jednak warto. Z efektu końcowego jestem bardzo zadowolony - mówi Smolarczyk. Pan Piotr za zrobienie dzieła nie wziął ani złotówki. - To moja praca charytatywna - dodaje plastyk. Wkrótce przy gablocie pojawi się tabliczka z informacją, skąd się ona wzięła i co przedstawia.

Podoba się Wam gablota?

Polub nas na Facebooku:
https://www.facebook.com/ZoryNM

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto