Wszystko za sprawą kolejnego etapu planowanej przez Polskie Linie Kolejowe modernizacji torowiska między Warszawą a Trójmiastem. Jej skutki odczują pasażerowie podróżujący m.in. z Katowic do Kołobrzegu, Olsztyna, Gdyni, ale też ci, którzy znajdą się na prowadzących z Wybrzeża przez Śląsk trasach do Zakopanego.
- Remonty powodują konieczność zmiany rozkładu jazdy przez PLK, ale to musi potrwać. My natomiast, do czasu otrzymania nowego rozkładu nie możemy sprzedawać biletów na trasy, których te zmiany będą dotyczyć. Dodatkowo pewne zmiany w rozkładzie przyniesie też zaplanowana na 1 września korekta rozkładu jazdy - tłumaczy Beata Czemerajda z biura prasowego PKP Intercity. Zablokowana jest zarówno sprzedaż w kasach, jak przez internet.
To nie pierwszy taki paraliż na przestrzeni ostatnich miesięcy. Tuż przed wakacjami podróżni również mieli kłopoty z kupieniem biletów na pociągi tej spółki. Jak zapowiada Beata Czemerajda, sytuacja musi się wyjaśnić najpóźniej w drugiej dekadzie sierpnia - przewoźnik musi bowiem na tydzień przed wprowadzeniem nowego rozkładu oficjalnie powiadomić o nich pasażerów.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?