Zaginiona w Żorach: 45-latka z Palowic odnalazła się PKS-ie
Wczoraj przed południem śląscy policjanci otrzymali informację o zaginięciu 45-letniej mieszkanki Palowic. Od razu rozpoczęły się poszukiwania kobiety. Na szczęście, na dworcu autobusowym w Żorach wypatrzyła ją jedna z pracownic i wezwała policję.
- Po otrzymaniu komunikatu o zaginięciu 45-latki, żorscy stróże prawa od razu rozpoczęli sprawdzać, czy zaginiona nie była widziana w mieście. Ze zdjęciem 45-latki odwiedzili między innymi dworzec autobusowy, gdzie wypytali pracowników, czy nie zauważyli jej w tym rejonie. Niestety żadna z osób nie potwierdziła, aby 45-latka pojawiła się na nim. Nieco później jedna z pracownic rozpoznała na poczekalni kobietę odpowiadającą rysopisowi i powiadomiła mundurowych, którzy po wylegitymowaniu jej potwierdzili tożsamość zaginionej. 45-latka szczęśliwie, pod opieką rodziny, wróciła do domu - informuje asp. sztab. Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?