- To bardzo dobry rezultat. Cieszymy się, że rodzice skorzystali z profilaktycznych szczepień. Kampanię promocyjną chcemy prowadzić także w przyszłym roku - mówi Dorota Marzęda, rzeczniczka żorskiego magistratu.
Rodzice chwalą ten pomysł. - Szczepienie nic nie kosztowało. Grzechem byłoby z niego nie skorzystać, bo przecież meningokoki to bardzo groźne bakterie. Mogą wywoływać sepsę, zapalenie opon mózgowych, a nawet śmierć. Lepiej wcześniej zapobiegać i profilaktycznie szczepić niż potem leczyć i wydawać pieniądze na lekarstwa - mówi pani Kasia, mama 3-letniego Kamilka.
W tym roku szczepienia odbyły się po raz czwarty. Były wykonywane w ośrodku zdrowia na osiedlu Sikorskiego. Kampania kosztowało miasto prawie 89 tysięcy złotych. Koszt jednego szczepienia z badaniem dziecka wyniósł 150 zł.
- Przez te cztery lata akcji szczepiliśmy średnio 50-70 procent z zakwalifikowanych do programu dzieci. W 2008 roku zaszczepiliśmy 290 maluchów w wieku 6 lat. Rok później 616 dzieci z roczników 2003 i 2004. Do akcji było zakwalifikowanych wówczas 875 maluchów. Z kolei rok temu na 940 dzieci z roczników 2005 i 2006 zaszczepiliśmy tylko 493 maluchów - dodaje Dorota Marzęda.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?