Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żorki wymagają napraw... Czy są potrzebne nowe w mieście?

Katarzyna Śleziona
Żorki: Lubicie figurki Żorków, które zdobią nasz Rynek? Jak się okazuje, zdania są podzielone. Jedni uważają, że to ciekawa wizytówka naszego miasta. Inni twierdzą, że inwestowanie w takiego rodzaju figury wykonane z brązu to pieniądze wyrzucone w błoto. Wszyscy jednak są zdania, że zniszczone Żorki nie powinny szpecić serca naszego miasta. Po roku znowu pytamy, czy wkrótce czeka nas naprawa zniszczonych Żorków (na trzy figury Żorków aż dwie są zniszczone: stojące przy ul. Księdza Klimka i obok Baru Mlecznego "Krówka").

Żorki wymagają napraw... Czy są potrzebne nowe w mieście?

- W tym roku nie planujemy naprawy i zakupu Żorków - mówi krótko Anna Ujma, doradca prezydenta do spraw promocji kultury i sportu.

Tymczasem żorzanom nie podobają się Żorki, jeden z urwaną pochodnią przy ul. Księdza Klimka, a drugi z urwanymi sztućcami na rogu ul. Kościuszki i Biskupa. - Takie zdeformowane Żorki nie są wizytówką Starego Miasta. Dobrze byłoby postawić na montaż większej ilości kamer monitoringu, aby można było namierzyć wandali, gdyby w przyszłości chcieliby także niszczyć figury - mówi Tadeusz Brząkalik, mieszkaniec osiedla Korfantego.

Przypomnijmy, w Żorach mamy trzy Żorki, figury odlane z brązu. Pierwszy, Żorek z gazetą (dla niektórych z książką) w ręku, pojawił się 24 lutego 2012 roku, czyli w 740. rocznicę urodzin miasta Żory. Figurka pojawiła się na jednym z bloków granitowych, blisko fontanny na Rynku.

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

Z kolei drugi Żorek z pochodnią "zamieszkał" 11 maja 2012 roku, czyli w rocznicę obchodów miejskiego Święta Ogniowego w Żorach. Figurka stoi na kamieniu, pod jedną z latarni przy ul. Księdza Piotra Klimka.

Trzeci Żorek z łyżką i widelcem zawitał do Żor 29 czerwca 2012 r., kiedy odbyła się oficjalna uroczystość nadania nazwy "Krówka" barowi mlecznemu w Śródmieściu. Figurkę ustawiono przed lokalem na kamieniu, na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Biskupa.

Urzędnicy deklarowali, że do końca 2012 roku na Starym Mieście pojawią się jeszcze dwie figury Żorków. W planach mówiło się m.in. o Żorku z parasolką, Żorku urzędniku z piórem i stemplem albo o Żorku z gołębiami. Na planach się jednak skończyło. Podobnie było w 2013 roku.

Wykonaniem Żorków z brązu zajmowała się firma Rodlew z Rybnika i co ciekawe - nadal deklaruje chęć wykonania kolejnych. Każda figurka mierzy ok. 30 centymetrów i waży ok. 12 kg. Wykonanie jednej figurki z brązu wraz z montażem kosztuje 3,5 tys. zł.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto