- Nie przyjmuję tego do wiadomości! W naszej umowie, obowiązującej z dzierżawcą na 18 lat, nie ma żadnego zapisu o zamykaniu miasteczka westernowego. To ma być obiekt całoroczny – mówi Krystian Stępień, prezes spółki miejskiej „Nowe Miasto” w Żorach, właściciel terenu, który o działaniach planowanych przez dzierżawcę dowiedział się z prasy i poprosił go o wyjaśnienia. Spotkanie właściciela i dzierżawcy odbyło się właśnie dzisiaj.
- Ze względu na prace budowlano-inwestycyjne musimy zamknąć miasteczko od 1 listopada. Dla klientów szykujemy wielkie atrakcje. Na wiosnę będzie gotowy m.in. trójwymiarowy zjazd do starej kopalni - tzw. Tajemnicze Podziemie, rollercoaster ukryty w skale oraz Western Hotel dla 110 gości – mówił nam dwa tygodnie temu Tomasz Wesecki z "Miasteczka Twinpigs" Spółka z o.o., dzierżawcy westernu przy "wiślance". - W trosce o komfort i bezpieczeństwo klientów musimy zamknąć cały Dziki Zachód. Otwarcie przewidujemy wstępnie na Wielkanoc. Od tego czasu Miasteczko Twinpigs będzie obiektem całorocznym, z programem specjalnym i atrakcjami na zimę - dodawał Wesecki.
Czy dzierżawca podtrzymuje swoje stanowisko? Zarówno prezes "Miasteczka Twinpigs" Spółka z o.o Rafał Kolasa, menadżer Tomasz Wesecki, ani dyrektor zarządzający Barbara Gwóźdź nie odbierali naszych telefonów. W Biurze Obsługi Klienta żorskiego westernu nikt nie chciał też komentować tej sprawy.
Jedyna zmiana jaka nastąpiła to tylko poprawka komunikatu prasowego na stronie internetowej żorskiego dzierżawcy westernu. „Informujemy, iż z dniem 28.10.2012 kończy się letni sezon. O kolejnych wydarzeniach będziemy informować Państwa na bieżąco. Jednocześnie informujemy, że już na wiosnę rusza rollercoaster i tajemnicze podziemie” – czytamy na twinpigs.eu.
Do jakiego kompromisu doszli właściciel i dzierżawca po dzisiejszym spotkaniu? – Uzgodniliśmy, że w listopadzie miasteczko westernowe będzie zamknięte. To będzie czas na konserwację i naprawę pewnych niedoróbek, jakie powstały po okresie letnim. Od grudnia ruszamy w westernie z zimowymi atrakcjami dla mieszkańców. Dokładny plan funkcjonowania Dzikiego Zachodu w tym czasie ma nam przedstawić dzierżawca do końca przyszłego tygodnia – mówi Stępień.
Jakie atrakcje będą na nas czekać zimą w "Miasteczku Twinpigs - Westernowym Parku Rozrywki"? – Na terenie krainy kowbojów chcemy organizować kuligi, festiwal figur lodowych, czy tak zwany skiring, który polega na ciągnięciu narciarza przez pojazd lub zwierzę. Chcemy zjednoczyć też siły z Miejskim Ośrodkiem Kultury i Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Żorach i organizować na terenie westernu także mikołajki i Sylwestra. Chcemy zaproponować mieszkańcom w każdym wieku szereg różnych i ciekawych atrakcji zimowych – dodaje Stępień.
Co na to mieszkańcy? – Dziwi mnie to zamieszanie. Mam nadzieję, że od grudnia będziemy mogli znowu wybrać się do westernu. Mam nadzieję, że właściciel albo dzierżawca krainy kowbojów nie zmieni decyzji i nie zamknie terenu na kolejne miesiące – mówi Karol Brzozowski, mieszkaniec Kleszczówki.
Jakie zimowe atrakcje powinny pojawić się w westernie? Piszcie! Wasze propozycje prześlemy właścicielowi i dzierżawcy żorskiego westernu. Maile możecie też wysyłać na adres: [email protected]
Za wszystkie dziękujemy!
Polub nas na Facebooku:
https://www.facebook.com/ZoryNM
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?