W czwartek (18 lipca) po godz. 22 policjanci zostali poproszeni o interwencję w zakładzie pracy w dzielnicy Zachód. Jak się okazało powodem wezwania patrolu było incydent z pijanym pracownikiem.
- 41-latka w jednym z pomieszczeń, pomiędzy regałami znaleźli inni pracownicy firmy. Mężczyzna chwiał się na nogach, miał bełkotliwą mowę, nie orientował się w czasie i przestrzeni, a obok leżało kilka pustych opakowań po alkoholu
- asp. szt. Kamila Siedlarz z żorskiej policji.
41-latek został przebadany na alkomacie, który wykazał u niego przeszło 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Za swe przewinienie rybniczanin stanie teraz przed sądem, obok konsekwencji dyscyplinarnych zapłaci też grzywnę albo trafi do aresztu. Pewnie czeka go też surowa kara dyscyplinarna od pracodawcy.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?