Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żory: W pobliżu hospicjum na os. Sikorskiego na wiosnę powstanie siłownia na świeżym powietrzu

Katarzyna Śleziona
Fajnie, że powstanie druga siłownia w Żorach. Skorzystają na tym wszyscy - mówi Jan Karwot z os. Korfantego
Fajnie, że powstanie druga siłownia w Żorach. Skorzystają na tym wszyscy - mówi Jan Karwot z os. Korfantego Katarzyna Śleziona
Na wiosnę powstanie siłownia na świeżym powietrzu na os. Sikorskiego. To już pewne! Ta wiadomość to prezent na święta dla mieszkańców Żor.

Na tę wiadomość czekali wszyscy mieszkańcy Żor. Długo zapowiadana w mieście budowa drugiej siłowni na świeżym powietrzu będzie zrealizowana w przyszłym roku. Obiecał nam to Waldemar Socha, prezydent Żor.
- Kolejna siłownia "pod chmurką" powstanie obok budynku hospicjum przy ulicy Promiennej. Budowa ruszy już wiosną przyszłego roku - powiedział nam Waldemar Socha.
Do nowego "ogródka zdrowia" będą mieć blisko głównie mieszkańcy osiedli Sikorskiego i Pawlikowskiego, których często można spotkać na siłowni przy ul. Folwareckiej. - Mieszkam na osiedlu Sikorskiego i kilka razy w tygodniu przyjeżdżam na rowerze na siłownię w Śródmieściu. Gdy taka sama powstanie u mnie na osiedlu, nie będą musiał pokonywać kilometrów do centrum miasta. Wyjdę z domu i przyjdę tu pieszo - mówi Edward Stachura, mieszkaniec os. Sikorskiego.
Jak będzie wyglądać "ogródek zdrowia" na os. Sikorskiego? - To będzie siłownia trochę mniejsza od tej w Śródmieściu. Znajdzie się tu około 15 podwójnych urządzeń do ćwiczeń różnych partii ciała: mięśni nóg, grzbietu, czy ramion. Stalowe przyrządy będą odporne na złą pogodę i zniszczenia. Budowa siłowni będzie kosztować około 170 tysięcy złotych - dodaje prezydent. Co na to mieszkańcy?
- To znakomita informacja, że drugą siłownię na świeżym powietrzu będziemy mieć w Żorach. Sam bardzo lubię przychodzić na tą w Śródmieściu. Jestem tu dwa razy w tygodniu - mówi Jan Karwot, mieszkaniec os. Korfantego. Przychodzi tu od lipca ubiegłego roku. Ma już swój ustalony harmonogram ćwiczeń.
- Zaczynam od 10-minutowej rozgrzewki na urządzeniach, niewymagających sporego wysiłku. Potem wykonuję bardziej forsujące ćwiczenia. Kończę trening na tych najcięższych np. na krzesełku do podnoszenia ciała - dodaje pan Jan, który kiedyś uprawiał też kulturystykę. Gdy jest ciepło, urządza sobie również wycieczki rowerowe np. na Gichtę.
Przypomnijmy, siłownia w dzielnicy Śródmieście została uznana przez internautów za "Najlepszą Przestrzeń Publiczną Województwa Śląskiego 2011 roku".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto