Żory: Zbiórka zakończona. Kacper zebrał upragnione 13 tys. złotych!

W lipcu naszych czytelników informowaliśmy o możliwości wsparcia dla 8-letniego Kacpra Woźniaka z Żor, którego mama zainicjowała zbiórkę internetową na wyjazdy rehabilitacyjne dla synka. Kacper urodził się z niewydolnością oddechową i trafił do inkubatora. W 3. tygodniu życia zachorował na zapalenie płuc. Oprócz tego lekarze zdiagnozowali odmę płucną, kwasicę metaboliczną i niedokrwistość wtórną. W efekcie zaburzony został układ nerwowy, co doprowadziło do dziecięcego porażenia mózgowego. Teraz codziennie malec zmaga się z bólem i rehabilitacją, która na szczęście powoli pozwala mu odzyskiwać sprawność. Na szczęście z początkiem września pojawiły się dobre informacje - zbiórka została zakończona, a cel osiągnięty!

- Udało się zebrać 13 tysięcy złotych, jak zakładaliśmy. To dla nas bardzo duże wsparcie, które pomoże w rehabilitacji. Dzięki pomocy wielu osób Kacper już w sierpniu mógł wyjechać na turnus rehabilitacyjny z aquaterapią w Lądku Zdroju. To były dwa tygodnie, po których zaobserwowaliśmy znaczną poprawę. Kacper stabilnie siedzi samodzielnie i podnosi się z siadu do góry - mówi nam Agnieszka Woźniak, mama Kacpra. To ważna, chwila, bo choć chłopiec codziennie uczęszcza na zajęcia rehabilitacyjne na os. Sikorskiego w Żorach, na turnusie rehabilitacyjnym ostatni raz był w wieku 3 lat.

Zainicjowana przez panią Agnieszkę zbiórka środków na stronie internetowej siepomaga.pl przyniosła zamierzony efekt. Wpłacając mniejsze lub większe kwoty, pomogło Kacperkowi 378 osób, co dało ostatecznie wynik 13 903 zł. To powinno wystarczyć na dwa turnusy rehabilitacyjne i pokrycie części kosztów leczenia chłopca. Sporo wpłat pochodziło od uczestników największej w Polsce imprezy triathlonowej Ironman 70.3 Gdynia. Największy datek opiewał natomiast na kwotę 2200 zł.

Mama Kacpra jest dobrej myśli i podbudowana wynikiem zbiórki ma nadzieję na to, że Kacperkowi uda się pokonać dziecięce porażenie mózgowe. - Nie tracę wiary, tym bardziej, że już widzimy pozytywne efekty. W październiku planujemy wyjazd z synem na rehabilitację z delfinami w Alanyi w Turcji. Wyjeżdżamy 11 października na tydzień. Myślę, że będzie to dla Kacpra ogromne przeżycie i kolejny milowy krok na drodze ku samodzielnemu chodzeniu syna - podkreśla Agnieszka Woźniak. - Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy pomogli i wpłacili pieniądze na rzecz Kacperka, a także Dziennikowi Zachodniemu za nagłośnienie zbiórki. Takie sytuacje pokazują, że ludzie mają dobre serce - dodaje mama Kacpra.