Kazimierz Berger słynie z tego, że sam, czasem w wolnych chwilach sprawdza bilety w swoich autobusach, wywołując zdziwienie pasażerów. Dzisiaj nas zapewnił, że kontrolował nie będzie. - Ale nie z powodu święta, ale mam inne obowiązki. Ale zapewniam, że moi kontrolerzy dzisiaj nie próżnują, ale z uśmiechem na twarzy sprawdzają bilety - mówi. Czy na pewno choć na jeden dzień nie da się zmienić decyzji. - Nie, bo to byłoby to wówczas święto gapowicza - śmieje się Berger.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?