W poniedziałek 21 czerwca doszło do wybuchu pożaru w Chorzowie. Ogień zajął halę magazynową oraz warsztat samochodowy. Dogaszanie pożaru trwało ponad 12 godzin.
Wieczorem przed godziną 22 strażacy, którzy przeszukiwali pogorzelisko odnaleźli zwłoki 40-letniego mężczyzny – mieszkańca Chorzowa. Prokurator Rejonowy w Chorzowie zlecił sekcję zwłok.
Mężczyzna, którego zwłoki znaleziono nie zginął w wyniku pożaru
22 czerwca Cezary Golik poinformował, że zwłoki należą do mieszkańca Chorzowa, który prowadził na terenie hali działalność gospodarczą. Dodatkowo prokurator tłumaczył, że mężczyzna prawdopodobnie nie zginął w wyniku pożaru.
- Na jego zwłokach ujawniono obrażenia ciała, które wskazują na to, iż nie wszystkie pochodziły od działania ognia i wysokiej temperatury - poinformował 22 czerwca Cezary Golik, prokurator rejonowy w Chorzowie.
Nowe wstrząsające fakty w sprawie
23 czerwca zastępca prokuratora rejonowego – Waldemar Czop, potwierdził, że przy ofierze znaleziono broń palną.
Na miejscu zbrodni znaleziono broń. Prawdopodobnie mogło mieć tam miejsce wtargnięcie się na życie przez tego pana – tłumaczy Waldemar Czop.
Jedną z hipotez jest, że mężczyzna podpalił halę magazynową i popełnił samobójstwo. Obecnie nie jest znany motyw działań mężczyzny. Trwa sekcja zwłok mężczyzny, jej wyniki poznamy na początku lipca.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?