Koreańskie fabryki w Żorach: Mamy trzy, będą kolejne? Koreańczycy biją się o nasze miasto

Już wkrótce miasto Żory stanie się zagłębiem koreańskim. Do trzech azjatyckich fabryk działających w mieście, dołączą kolejne. Właśnie trwają intensywne rozmowy Koreańczyków z władzami Żor. Azjaci chcą kupić nowe tereny pod inwestycje i zainwestować miliony w budowę kolejnych zakładów. To także setki miejsc pracy, głównie dla kobiet z naszego regionu, którym wciąż trudno odnaleźć się na rynku pracy.

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

- Prawie co tydzień mamy rozmowy z przedstawicielami z Korei. Przynajmniej dwaj przedsiębiorcy z Azji są poważnie zainteresowani terenami u nas. To nie są rozmowy łatwe – firmy muszą zainwestować kilkadziesiąt milionów w budowę nowych fabryk, dlatego nowi inwestorzy muszą bardzo dokładnie wszystko rozważać. Te rozmowy w kilku przypadkach stają się coraz bardziej konkretne. Jestem dobrej myśli i uważam, że kilku inwestorów do nas przyjdzie – mówi Waldemar Socha, prezydent Żor.

O jakie tereny inwestycyjne w Żorach najczęściej pytają Koreańczycy? - Biorą pod uwagę kilka terenów inwestycyjnych: Pole Osiny należące do Podstrefy Jastrzębsko-Żorskiej KSSE, teren przemysłowy w Osinach od strony DK 81, który nie leży już w tej Podstrefie i teren po byłych zakładach chemicznych Krywałd-Erg w żorskiej dzielnicy Zachód, który od niedawna w całości jest we władanie fabryki Korea Fuel-Tech Poland, która ściąga inwestorów i niewykluczone, że kilka nowych koreańskich fabryk właśnie tam powstanie. Oczywiście największe szanse mają firmy, które zajmują się produkcją części samochodowych – mówi Waldemar Socha, prezydent Żor.
To zwłaszcza Pole Osiny i tereny należące do KFTP to dzisiaj łakome kąski dla nowych inwestorów z Korei. - O Osiny liczące 44 hektary pytają m.in. firmy motoryzacyjne z Korei. Do wzięcia przez nowych inwestorów jest jeszcze ponad 30 hektarów, bo 12,3 hektarów jest już wykupionych przez cztery firmy. Teren jest dobrze skomunikowany. Blisko znajduje się choćby autostrada A1 - mówi Andrzej Zabiegliński, prezes Podstrefy Jastrzębsko-Żorskiej KSSE. Czytaj także: Nowi inwestorzy w Podstrefie Jastrzębsko-Żorskiej KSSE? Kto kupił tereny inwestycyjne np. w Osinach?

Równie atrakcyjny w Żorach jest teren należący do fabryki Korea Fuel-Tech Poland, znajdujący się na obszarze po byłych zakładach chemicznych Krywałd-Erg, do niedawna noszący nazwę Park Cross Point. Od około 2 miesięcy teren nosi już nową nazwę – to Industrial Park K1. Obecnie KFTP jest właścicielem tego terenu o wielkości ok. 30 hektarów. - Ten teren KFTP wykupiła od spółki Haussmann Developments. Nie ukrywam, że chcielibyśmy tu sprowadzić nowe koreańskie firmy. Właśnie z takim zamysłem kupiliśmy ten teren – przyznaje Mirosław Cendrowski, przedstawiciel koreańskiej firmy KFTP z siedzibą w Zabrzu. - Do zajęcia w Industrial Park K1 jest jeszcze blisko 20 hektarów terenu. Średnio na około 4 hektarach mogłaby powstać jedna nowa fabryka – dodaje Cendrowski.

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

Co ciekawe, na terenach KFTP, należących jeszcze do niedawna do Haussmann Developments Polska Sp. z o.o. w upadłości układowej z siedzibą w Żorach przy ul. Rybnickiej 127, od kilku miesięcy trwa wielka wycinka drzew i krzewów. Z obszaru, niedaleko zbiornika Erg, do jesieni tego roku zniknie łącznie kilkanaście tysięcy drzew. - Zezwolenie na wycinkę na tym terenie obejmuje usunięcie 15 700 sztuk drzew i 243 metrów kwadratowych krzewów. Realizacja tych prac jest prowadzona etapowo w związku z koniecznością przygotowania nowych terenów pod realizację nowych inwestycji. Wycinkę wznowimy jesienią tego roku - mówi Anna Ujma, doradca prezydenta do spraw promocji kultury i sportu. Nigdy nie był to teren leśny, a drzewa objęte wycinką to samosiejki. Od lat 80. XX wieku były to nieużytkowane grunty rolne.

Nowe fabryki koreańskie w Żorach to na początek setki, a docelowo tysiące nowych miejsc pracy. - Trudno mówić o konkretnych liczbach, ile mogłyby zatrudnić nowe koreańskie fabryki. One budują swoje zakłady etapowo. W początkowych etapach zatrudniają kilkadziesiąt, a później – w ramach rozbudowy – kilkaset – dodaje Waldemar Socha.

Dzisiaj w Żorach działają już trzy koreańskie fabryki: Korea Fuel-Tech Poland przy ul. Wspólnej 7 i Nifco Korea Poland na Polu Wygoda – obie zajmują się produkcją plastikowych części do aut. Trzecia koreańska fabryka – SL Poland przy ul. Wspólnej 18 (teren nie należy już do Industrial Park K1) ma zostać otwarta w pierwszym kwartale przyszłego roku. Obecnie w zakładzie trwa rozruch maszyn.
Wszystko na temat fabryki Nifco w Żorach. Niedawny pożar... [ZDJĘCIA]

Najpierw na początku 2011 roku z produkcją w Żorach ruszyła fabryka Korea Fuel-Tech Poland. Zakład produkuje dla Hyundai/Kia m.in. plastikowe osłony słupków/progów, korpusy/pokrywy schowków, obudowy zegarów, przewody nawiewów wentylacji i ogrzewania, konsole i panele.

Natomiast Nifco Korea Poland ruszyła z produkcją na początku 2012 r. Firma produkuje plastikowe akcesoria przeznaczone do sektora motoryzacyjnego. Do głównych klientów NKP należą czołowe koreańskie koncerny, takie jak Hyundai, Kia. Produkty z Żor wysyłane są do fabryk na terenie Czech, Słowacji, Polski, a także do Turcji. Obie fabryki: KFTP i Nifco zatrudniają ok. 700 pracowników, z czego dwie trzecie stanowią panie, głównie o niskim wykształceniu i kwalifikacjach.

Z kolei fabryka SL Poland ma ruszyć pełną parą z produkcją na początku 2015 roku. Zakład z biurami liczy 6,250 m kw. powierzchni. Fabryka na początek będzie zajmować się produkcją automatycznych i manualnych dźwigni zmiany biegów oraz modułów sterujących gazem, hamulcem, sprzęgłem dla General Motors, fabryki Opla w Gliwicach. Drugi etap inwestycji przewiduje rozbudowę fabryki i dobudowanie takiej samej wielkości do istniejącego zakładu. Natomiast najważniejszym etapem, i najbardziej spektakularnym, ma być trzeci etap ekspansji SL Poland w Żorach. - To budowa osobnej, wolnostojącej fabryki - wielkiej na ok. 16 tys. m kw. powierzchni, w której produkowane byłyby lampy do samochodów różnych marek, takich jak Hyundai, czy Kia w Czechach i na Słowacji oraz dla innych marek w całej Europie. Na tym etapie do produkcji używana byłaby bardziej zaawansowane technologie i w znaczący sposób udałoby się zwiększyć zatrudnienie - mówi Ryszard Brzeski, doradca inwestycyjny i kierownik projektu SL Poland w Żorach, który współuczestniczył też przy lokalizacji innych azjatyckich fabryk w Żorach. Ta część inwestycji miałaby zostać zrealizowana do 2020 roku. Zatrudnienie mogłoby tu znaleźć nawet 560 osób. Wciąż trwa nabór pracowników do SL Poland, głównie do pracy na produkcji. Swoje aplikacje można składać na adres mailowy: recruitment.slpoland@slworld.

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!