Mł. asp. Bartosz Kuźnik, policjant z Wodzisławia podczas treningu zatrzymał poszukiwanego. Mundurowy akurat biegał, gdy rozpoznał 35-latka
Życie prywatne czasem niełatwo oddzielić jest od zawodowego. Zwłaszcza jeśli jest się policjantem z prawdziwego zdarzenia. A tacy, jak wiadomo w pracy są nawet po służbie. Jak się okazuje, służbowe obowiązki wypełniają nawet wtedy, gdy oddają się swojemu hobby.
Tak zrobił przynajmniej mł. asp. Bartłomiej Kuźnik z ogniwa patrolowo-interwencyjnego policji w Wodzisławiu Śląskim. Mundurowy w trakcie biegowego treningu zatrzymał poszukiwanego 35-latka. Do zatrzymania doszło na wodzisławskiej ul. Kopernika.
Traf chciał, że mł. asp. Bartosz Kuźnik akurat tam biegał. I to również tam pojawił się poszukiwany mężczyzna, za którym wodzisławski sąd wystawił nakaz doprowadzenia do zakładu karnego, dokąd 35-latkowi najwyraźniej nie było spieszno.
Stróż prawa z Wodzisławia rozpoznał 35-latka, ponieważ jego zatrzymanie od kilku dni należało właśnie do niego. Decyzję o złapaniu poszukiwanego, mundurowy podjął błyskawicznie.
- Kiedy trafiła się okazja, aby zatrzymać poszukiwanego, policjant natychmiast porzucił swoje sportowe plany i przystąpił do działania. Mł. asp. Bartłomiej Kuźnik dobiegł do 35-latka, zatrzymał go i powiadomił dyżurnego. Następnie przekazał zatrzymanego mężczyznę wysłanemu na miejsce patrolowi - relacjonuje asp. szt. Małgorzata Koniarska, oficer prasowa KPP w Wodzisławiu Śląskim.
Zatrzymany mężczyzna trafił już do aresztu. Stamtąd zostanie przekazany do zakładu karnego, w którym odbędzie wydany przez sąd wyrok półrocznego więzienia.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?