Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nienarodzone dziecko śląskich policjantów potrzebuje pomocy

Szymon Kamczyk
Arch.
Para policjantów - z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach i ze Świętochłowic - potrzebuje pomocy. Ich synek – Bartuś - urodzi się z krytyczną wadą serca. Choroba ta wymaga kilkuetapowego, paliatywnego leczenia operacyjnego, które jest bardzo kosztowne.

Bartuś jest nienarodzonym synem dwójki policjantów. Niestety, syn świętochłowickiej policjantki i policjanta z katowickiego oddziału prewencji narodzi się z krytyczną wadą serca, tj. HLHS - czyli restrykcyjnym otworem owalnym. Choroba ta wymaga kilkuetapowego, paliatywnego leczenia operacyjnego, które jest bardzo kosztowne. Pierwsza z operacji musi się odbyć w krótkim czasie po jego narodzeniu. Bartek będzie wymagał specjalistycznego leczenia, sprzętu, leków oraz rehabilitacji. Po urodzeniu rozegra najważniejsza walkę - walkę o swoje życie. Koszty leczenia przekraczają możliwości finansowe rodziców Bartka.

Rodzice, którzy na co dzień walczą o bezpieczeństwo mieszkańców zarówno Świętochłowic, jak i innych ościennych miast województwa śląskiego, potrzebują teraz pomocy w walce o życie swojego syna.

Zwracamy się z prośbą do wszystkich ludzi wielkiego serca, czułych na cierpienie dziecka. Prosimy o wsparcie w walce o zdrowie i życie Bartka.

Pomóc można dokonując wpłaty bezpośrednio na konto Fundacji BGŻ BNP Paribas Bank Polska S.A. 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001 z tytułem z przelewu: PALIGA, 9042.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto