W Żorach zlikwidowano punkt z nielegalnymi automatami. Maszyny znajdowały się w ukrytym pomieszczeniu

W nocy z poniedziałku na wtorek 19 marca, policjanci z Żor zostali zawiadomieni o hałasie w okolicy jednego z bloków przy osiedlu Sikorskiego. Gdy policjanci przyjechali na miejsce zauważyli, że roleta jednego z przyległych do ulicy lokali usługowych jest uszkodzona, a szyba znajdująca się za nią rozbita.

- W trakcie rozmowy z pracownicą znajdującą się wewnątrz lokalu policjanci zauważyli zamknięte pomieszczenie, które, jak się okazało, na co dzień było również dostępne dla klientów. W środku mundurowi zauważyli cztery maszyny służące do gier hazardowych - wskazuje asp. Marcin Leśniak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Żorach.

Jak podaje policja, wszystkie urządzenia zostały zabezpieczone, a na miejsce wezwani zostali także funkcjonariusze służby celno-skarbowej.

- Prócz maszyn stróże prawa zabezpieczyli gotówkę w kwocie ponad 5000 złotych. Okazało się także, że to miejsce nielegalnych gier powstało dopiero kilka dni wcześniej - tłumaczy policjant.

Za urządzanie gier na nielegalnych automatach grożą dotkliwe kary finansowe. To 100 tysięcy złotych od każdej takiej maszyny, a także 3 lata więzienia.