Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

10 rodzin repatriantów zamieszka w Żorach w 2020 roku [ZDJĘCIA z budowy, zdj. sprzed lat]

Katarzyna Śleziona-Kołek
Katarzyna Śleziona-Kołek
Do 34 rodzin repatriantów, jakie mieszkają już w Żorach, w przyszłym roku dołączy kolejnych 10. Na ich przyjęcie miasto Żory otrzyma z dotacji rządowej kwotę 2 031 914,85 zł. Te środki pochłoną koszty przebudowy i rozbudowy budynków przy ul. Biskupa 38 i 40 w żorskim Śródmieściu, gdzie na pierwszym piętrze i na poddaszu zamieszkają nowi repatrianci. Warto dodać, że nasze miasto zaprasza rodaków ze Wschodu od 2007 roku.

10 rodzin repatriantów zamieszka w Żorach w 2020 roku [ZDJĘCIA z budowy, zdj. sprzed lat]

W przyszłym roku w Żorach ma osiedlić się kolejnych 10 rodzin ze Wschodu. Nie wiadomo jeszcze, z jakich krajów przyjadą, ale w grę wchodzą Kazachstan, Uzbekistan, Gruzja czy Tadżykistan.

O tym, jakie rodziny trafią do Żor, zdecyduje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, Departament Obywatelstwa i Repatriacji po przeglądzie kandydatów w bazie „Rodak". Obecnie w tym systemie jest zarejestrowanych około 1500 rodzin polskiego pochodzenia z azjatyckich republik byłego ZSRR, którzy chcą powrócić do naszego kraju.

- Mamy podjętą uchwałę o zapraszaniu nieimiennych repatriantów. Wskazujemy mieszkania, a kto przyjedzie, tego jeszcze nie wiemy – mówi Bożena Kőhl-Gudzik, kierownik Zespołu Spraw Społecznych żorskiego magistratu, zajmująca się repatriacją.

Obecnie dla nowych repatriantów jest przygotowywanych 10 mieszkań w budynkach przy ul. Biskupa 38 i 40 w Żorach. Lokale będą mieć średnio ok. 55 m kw. powierzchni. Dwa lokale będą posiadać trzy pokoje, reszta – dwa. Roboty budowlane idą pełną parą.

- W budynku nr 40 - po byłym barze mlecznym - wymieniono już stropy i dach. Obecnie trwają prace remontowe wewnątrz pomieszczeń oraz prace elewacyjne. Budynek nr 38 został całkowicie wyburzony i w jego miejscu powstaje nowy. Wykonano fundament, ściany parteru, strop nad parterem, ściany piętra, schody na piętro. Obecnie wykonywany jest strop nad piętrem – mówi Anna Ujma, Pełnomocnik Prezydenta Żor ds. Promocji, Kultury i Sportu. Roboty w obu budynkach mają planowo zakończyć się z końcem tego roku.

Dzisiaj w Żorach mieszka ponad 90 repatriantów
, głównie z Kazachstanu i Uzbekistanu. Rodacy ze Wschodu osiedlili się w żorskich dzielnicach tj.: Śródmieście, Księcia Władysława, Rój, czy Rogoźna.

- Wszystkie rodziny rodaków ze Wschodu, które mieszkają w Żorach, otrzymywały od nas stosowną pomoc i tak też będzie w przypadku nowych rodzin. Repatrianci otrzymują od nas pomoc w zaadaptowaniu się w nowym mieście, w uzupełnianiu niezbędnych dokumentów, w tłumaczeniach, czy choćby w załatwianiu formalności w ZUS-ie, skarbówce i NFZ-ecie. Dołożymy też wszelkich starań, aby nasi repatrianci znaleźli pracę i jeśli zajdzie taka konieczność, udzielimy im pomocy w nauce języka polskiego - mówi Bożena Kőhl-Gudzik, kierownik Zespołu Spraw Społecznych żorskiego magistratu, zajmująca się repatriacją.

W województwie śląskim w ramach repatriacji, w ostatnich 20 latach, osiedliło się łącznie ponad 700 osób. Najwięcej mieszka w Żorach, Bytomiu, Gliwicach, Jastrzębiu-Zdroju i Zabrzu. Obecnie repatriacja ma charakter indywidualny, a nie masowy, jak poprzednie w latach pięćdziesiątych XX wieku.

Budżet państwa zapewnia szeroką pomoc finansową dla repatriantów. Są to środki: na refundację kosztów przejazdu, na zagospodarowanie, na aktywizację zawodową. Szczególnie dużą pomoc finansową mogą otrzymać gminy, które zapraszają repatriantów nieokreślonych imiennie, jak np. miasto Żory. Pomoc ta jest udzielana niezależnie od wyżej wymienionych dotacji.

Proces repatriacji na podstawie obecnie obowiązującego prawa obejmuje przyjazd do kraju i zapewnienie lokalu mieszkalnego i źródeł utrzymania w Rzeczypospolitej Polskiej zwanych „warunkami do osiedlenia się” na okres nie krótszy niż 12 miesięcy. Osoba przybywająca do Rzeczypospolitej Polskiej na podstawie wizy krajowej w celu repatriacji nabywa obywatelstwo polskie z mocy prawa z dniem przekroczenia granicy Rzeczypospolitej Polskiej. Są to zatem obywatele polscy i po okresie adaptacyjnym osoby te nie są już traktowane jako repatrianci. Małżonkowie repatriantów przebywają w Polsce na podstawie zezwolenia na osiedlenie się.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto