Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

15-letni bohater z Żor. Mateusz uratował życie swojej mamy! Kobieta zasłabła podczas kąpieli. Zaatakował czad ulatniający się z piecyka

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Pomiary wykonane przez strażaków w łazience potwierdziły obecność tlenku węgla.
Pomiary wykonane przez strażaków w łazience potwierdziły obecność tlenku węgla. arc.
Prawdziwym superbohaterem jest 15-letni Mateusz z Żor. Nastolatek uratował życie swojej mamie. Gdy kobieta zasłabła, udzielił jej pierwszej pomocy, wezwał pogotowie i straż pożarną. Strażacy nie mają wątpliwości, gdyby nie zimna krew i odpowiedzialne zachowanie Mateusza, sytuacja mogłaby mieć tragiczny finał.

15-letni bohater z Żor. Mateusz uratował życie swojej mamy! Kobieta zasłabła podczas kąpieli. Zaatakował czad ulatniający się z piecyka

Do dramatycznej sytuacji doszło w mieszkaniu na jednym z żorskich osiedli. We wtorek, 21 grudnia, do dyżurnego żorskiej straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie o konieczności interwencji. Strażaków zaalarmował nastoletni Mateusz. Jak wynikało z jego zgłoszenia, pomocy potrzebowała jego mama.

- Mama się kąpała i zasłabła w łazience, leży nieprzytomna, a w łazience jest piecyk gazowy - usłyszał od 15-latka dyżurny straży pożarnej w Żorach.

Zanim na miejsce przybyły wezwane przez młodego żorzanina służby ratunkowe, on sam przystąpił do udzielania pomocy swojej mamie. Nastolatek własnymi siłami wyciągnął swoją mamę z wanny i rozpoczął pierwszą pomoc. Wcześniej otworzył wszystkie okna, żeby jak najbardziej "zbić" stężenie śmiercionośnego czadu.

Interweniujący na miejscu zdarzenia strażacy potwierdzili, że kobieta zatruła się tlenkiem węgla. - Strażacy wykonali pomiary w mieszkaniu i potwierdzili obecność tlenku węgla w łazience - mówi mł. bryg. Krzysztof Kuś, oficer prasowy KM PSP w Żorach.

Ponieważ badanie wykazało, że kobieta dość mocno podtruła się czadem, konieczne było zabranie żorzanki do szpitala.

- U kobiety stwierdzono znaczną ilość tlenku węgla w wydychanym powietrzu, więc ratownicy medyczni zdecydowali o przewiezieniu poszkodowanej do szpitala - wyjaśnia mł. bryg. Kuś z żorskiej straży pożarnej.

Strażacy nie mają wątpliwości, gdyby nie zimna krew i odpowiedzialne zachowanie Mateusza, sytuacja mogłaby mieć tragiczny finał. - Odpowiedzialne i natychmiastowe zachowanie nastolatka sprawiło, że jego mama otrzymała niezbędna pomoc, a wezwane służby ratownicze przybyły na czas - przyznaje rzecznik prasowy straży pożarnej w Żorach.

Jednocześnie, na wszelki wypadek, straż pożarna przekazała domownikom czujkę tlenku węgla. To niepozorne urządzenie, które jest w stanie uratować życie, wykrywając stężenie śmiercionośnego czadu.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto