Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

33-letnia matka zostawiła syna na dworze, poszła do znajomych, a po 10 godzinach zaczęła go szukać

KAKA
Najpierw zostawiła 8-letniego syna na dworze, potem poszła do znajomych, a po 10 godzinach przypomniała sobie o dziecku. Tak postąpiła nieodpowiedzialna 33-letnia matka, która dzisiaj w nocy około godziny 1 zadzwoniła do oficera dyżurnego żorskiej jednostki i zgłosiła zaginięcie 8-letniego dziecka.

- Kobieta wyjaśniła, że poprzedniego dnia o godzinie 15 wyszła do znajomych, pozostawiając chłopca na dworze i kiedy powróciła wieczorem dziecka już nie było. Od tego czasu nie widziała chłopca. Natychmiast po zgłoszeniu policjanci udali się pod adres zgłaszającej, gdzie okazało się, że kobieta jest kompletnie pijana - mówi st. asp. Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji. Kobieta miała prawie 2 promile w wydychanym powietrzu.

Funkcjonariusze przeszukali rejon bloków. Do poszukiwań włączyli się też sąsiedzi. Po niecałej godzinie stróże prawa dotarli do babci chłopca, u której znalazł schronienie.

Wkrótce sprawa trafi do sądu, który zadecyduje o dalszym losie rodziny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto