Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

40 ton niebezpiecznych odpadów wywieziono z ul. Sosnowej w Żorach

40 ton niebezpiecznych odpadów wywieziono z ul. Sosnowej w Żorach
40 ton niebezpiecznych odpadów wywieziono z ul. Sosnowej w Żorach arc. UM Żory
Kolejne tony chemikaliów opuszczają działkę przy ul. Sosnowej. We wtorek (6 sierpnia) wywieziono stąd aż 40 ton odpadów. Kolejne wywózki przed nami. Na terenie zalega jeszcze ok. 430 ton odpadów.

40 ton niebezpiecznych odpadów wywieziono z ul. Sosnowej w Żorach

40 ton odpadów wywieziono we wtorek (6 sierpnia) z nielegalnego składowiska przy ul. Sosnowej w Żorach, gdzie w lutym br. ujawniono niebezpieczne chemikalia. Chodzi o naczepy z podejrzanymi pojemnikami. Cześć z nich przeciekała, a płyny dostawały się do gleby. Ich sposób składowania jest nieodpowiedni i niebezpieczny.

W pierwszej kolejności nieruchomość przy ul. Sosnowej w Żorach opuszczają te najbardziej niebezpieczne odpady, zlokalizowane najbliżej zabudowań. - Odpady na zlecenie i wyłączny koszt właściciela terenu, czyli spółki ZO Eurobau są stopniowo wywożone do utylizacji przez przewoźnika, posiadającego stosowne uprawnienia. Transporty realizowane są pod kontrolą pracowników Urzędy Miasta Żory i nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, żorskiej policji i straży pożarnej. Trafiają one do spalarni i innych specjalistycznych firm utylizujących odpady chemiczne - informują żorscy urzędnicy.

Na terenie przy ul. Sosnowej zalega jeszcze ok. 430 ton odpadów. Nie wiadomo, czy wszystkie chemikalia uda się usunąć z działki jeszcze w tym roku. - Transporty są realizowane na bieżąco, od 31 maja - wtedy pozbyto się 4 ton odpadów na naczepach. Do tej pory teren opuściła nieco ponad jedna czwarta wszystkich chemikaliów - dodają żorscy urzędnicy.

Przypomnijmy, śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura. - Ustalono, że jeden z podejrzanych - Krzysztof M., w ramach prowadzonej przez siebie spółki, prowadził przedsiębiorstwo zajmujące się nabywaniem, dalszą odsprzedażą i transportem odpadów. Nabywane odpady magazynowane były w Siemianowicach. W styczniu 2019 r. podejrzany Krzysztof M. wszedł w porozumienie ze Zdzisławem O., który zgodził się udostępnić posesję przy ul. Sosnowej. Obaj podejrzani ustnie uzgodnili, iż w zamian za miesięczną opłatę K. M. będzie parkował naczepy zawierające odpady - mówi Joanna Smorczewska z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto