5-miesięcznego pudelka ukradła staruszka, ale już Perełka wróciła do właścicielki

Przypomnijmy: pani Magdalena wybrała się w środę z mamą i 5-miesięczną suczką Perełką na zakupy. Na targowisku, spod sklepu SNC, obok restauracji "Dwie Wiedźmy", około godziny 14.30 starsza kobieta w czarnym płaszczu ukradła 5-miesięczną suczkę rasy pudel czarny. Zaniepokojona kobiet azgłosiła sprawę na policję. Udało się sprawdzić nagranie z monitoringu, które zarejestrowało sam moment kradzieży. Starsza kobieta odwiązała pieska spod sklepu i oddaliła się w kierunku Parku Cegielnia.

- Porozwieszałam plakaty informujące o kradzieży i prośbę w odnalezieniu Perełki. W którymś momencie zadzwoniła do mnie młoda dziewczyna, która powiedziała, że ma moją Perełkę. Mówiła też, że tamta starsza kobieta chciała oddać suczkę do schroniska. Bardzo mieszała się w rozmowie - mówi pani Magdalena, która Perełka wróciła do niej ok. godz. 21, kiedy odebrała ją spod budynku Szkoły Muzycznej przy ulicy Dworcowej. - Nie wnikam w to, kim dla starszej kobiety była ta młoda dziewczyna - czy było między nimi jakieś pokrewieństwo i dlaczego tamta starsza pani dokonała kradzieży. Najważniejsze jednak jest to, że Perełka cała i zdrowa wróciła do mnie - dodaje pani Magdalena.