Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

700 tysięcy litrów toksyn w naczepach tirów w Żorach. Prokuratura: Odpady mogą stanowić zagrożenie dla życia ZDJĘCIA

Aleksander Król
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach Wydział I Śledczy przejęła śledztwo z Prokuratury Rejonowej dotyczące nielegalnego składowiska odpadów na jednej z działek w Żorach. Jak dotąd ustalono, że w 14 naczepach ciężarowych wypełnionych zbiornikami z nieznaną substancją, znajdowało się około 700 tys litrów niebezpiecznej substancji, która powinna być przechowywana z dala od skupisk ludzkich, ze względu na możliwość emisji toksycznych oparów do atmosfery. - Odpady mogą stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza, powierzchni ziemi albo zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach - informuje prokuratura.

700 tysięcy litrów toksyn w naczepach tirów w Żorach. Prokuratura: Odpady mogą stanowić zagrożenie dla życia

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach Wydział I Śledczy przejęła z Prokuratury Rejonowej w Żorach do prowadzenia śledztwo w sprawie nielegalnego gospodarowania odpadami.

W oparciu o zgromadzony do tej pory materiał dowodowy ustalono, że jeden z podejrzanych - Krzysztof M., w ramach prowadzonej przez siebie spółki, prowadził przedsiębiorstwo zajmujące się nabywaniem, dalszą odsprzedażą i transportem odpadów - relacjonuje Joanna Smorczewska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Dodaje, że nabywane odpady magazynowane były w firmie w Siemianowicach.

W styczniu 2019 roku podejrzany Krzysztof M. wszedł w porozumienie ze Zdzisławem O., który zgodził się udostępnić posesję położoną w Żorach przy ul. Sosnowej. Obaj podejrzani ustnie uzgodnili, iż w zamian za miesięczną opłatę K. M. będzie parkował naczepy zawierające odpady chemiczne na posesji w Żorach - mówi Smorczewska.

Wylicza, że do czasu ujawnienia przez policję nielegalnego składowiska odpadów, K. M. zaparkował łącznie 14 naczep zawierających odpady płynne. W okresie od stycznia do lutego nabywał on naczepy od różnych osób. K. M. , pomimo iż nie posiadał decyzji zezwalającej na gospodarowanie odpadami systematycznie odbierał uprzednio zmagazynowane na hali w Siemianowicach odpady i składował je na posesji w Żorach u Z.O..

Przeprowadzone w miejscu nielegalnego składowania odpadów oględziny pozwoliły na ustalenie, iż na posesji w Żorach znajduje się 14 naczep, a na każdej z ich znajdowała się duża ilość pojemników w postaci mauzerów oraz beczek. Naczepy były załadowane całkowicie, można zatem przyjąć, iż łączna ilość pojemników to co najmniej około 50 sztuk, co daje łączną sumę co najmniej około 700 pojemników (w przypadku pojemników o mniejszej pojemności nawet więcej).

Jak wynika z opinii biegłego z zakresu ochrony środowiska, nielegalnie składowane odpady są odpadami niebezpiecznymi, są to substancje chemiczne, które muszą być przechowywane w zamkniętych, dobrze wentylowanych pomieszczeniach o podłożu betonowym, z dala od skupisk ludzkich, ze względu na możliwość emisji toksycznych oparów do atmosfery. Przedmiotowe odpady posiadają właściwości niebezpieczne, tj. skład chemiczny oraz właściwości fizyczne znajdujących się tam odpadów mogą stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza, powierzchni ziemi albo zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach - informuje Joanna Smorczeska.

Krzysztofowi M. oraz Zdzisławowi O. przedstawiono zarzuty popełniania przestępstw przeciwko środowisku (art. 183. § 1. Kto wbrew przepisom składuje, usuwa, przetwarza, dokonuje odzysku, unieszkodliwia albo transportuje odpady lub substancje w takich warunkach lub w taki sposób, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu wielu osób lub spowodować zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach,podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5)
oraz przeciwko bezpieczeństwu powszechnemu (art. 165 § 1 pkt 5 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach...)

Podejrzani zostali tymczasowo aresztowani.
Postępowanie jest w toku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto