- Kleszczów to bardzo spokojna dzielnica. W ostatniej dekadzie poza pomalowanym przystankiem autobusowym, zaśmiecaniem ulic lub piciem alkoholu pod sklepami, niewiele się działo. Na osiedlu Korfantego jest także raczej spokojnie, ale więcej mamy interwencji niż w Kleszczowie. Tutaj zdarzają się głównie kradzieże - mówi starszy aspirant Andrzej Staroszczuk.
Najczęściej dochodzi do kradzieży w hipermarketach: Auchan, Leroy, Castorama, a także w komórkach na osiedlu Korfantego. Zdarzają się nietypowe kradzieże.
- Skradziono na przykład słoiki z konfiturą z jednej z komórek - mówi dzielnicowy. Czasem na osiedlu zdarzają się też rozboje, w których najczęściej łupem złodziei padają telefony komórkowe i pieniądze. - Zdarzyło się, że przestępcy w krótkim czasie, trzykrotnie napadli na sklepy "Żabka" na osiedlu - wspomina Staroszczuk.
Dzielnicowy lubi swoją pracę. - Myślę, że moim sukcesem jest to, że już 12 jestem dzielnicowym tego samego rejonu - mówi pan Andrzej. - Praca w policji daje poczucie stabilności i świadomość, że pomaga się innym - mówi dzielnicowy, który chętnie powraca też wspomnieniami do 1999 roku, a konkretnie pielgrzymki papieża Jana Pawła II do Polski. - Uczyłem się wtedy w szkole policyjnej w Katowicach i wytypowano mnie do ochrony papieża. Znalazłem się w tak zwanej strefie "0", czyli wokół ołtarza. Niestety nie było mi dane uścisnąć dłoni papieża - wspomina Straroszczuk.
Dzielnicowy chętnie słucha brytyjskiego zespołu Depeche Mode, grającego elektroniczny pop. Lubi też podróże i dobre filmy. Ma żonę Annę i 2-letniego synka Mikołajka. KAKA
Polub nas na Facebooku:
https://www.facebook.com/ZoryNM
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?