Biathlonowa impreza w Żorach. 140 osób biegało i strzelało w Parku Cegielnia. Rywalizowano całymi rodzinami. Zobaczcie ZDJĘCIA!

W miejsce biathlonowych zmagań zmienił się żorski Park Cegielnia, gdzie odbyły się zawody z cyklu "Biathlon dla każdego" organizowane przez Polski Związek Biathlonu, a także żorski MOSiR. Kojarzona z zimową porą roku dyscyplina sportu w Żorach miała swoją letnią odsłonę.

Różnica polegała na tym, że narty, zastąpiły... nogi, gdyż to z ich użyciem uczestnicy do pokonania mieli dystans biegowy. Nieco różniło się także druga nieodłączna część biathlonu, czyli strzelanie. Naboje w karabinkach zostały zamienione na lasery. Każde pudło oznaczało dodatkowe 20 sekund doliczone do wyniku biegowego.

Sportowa rywalizacja w letnim biathlonie powróciła do Żor po dwuletniej przerwie. W poprzednich latach z powodu pandemii impreza nie mogła dojść do skutku. Z tego, że w końcu powróciła bardzo się ucieszono.

- Brakowało nam imprez przez ostatnie dwa lata. Cieszymy się, że możemy do nich wrócić. I wrócić też do biathlonu, który kojarzy się nam z zimą, a my tutaj w takiej letniej aurze zabawimy się w biathlon - mówił na kilka minut przed rozpoczęciem zawodów Adrian Lubszczyk, Naczelnik Wydziału Promocji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta w Żorach, który także zdecydował się na biathlonową rywalizację.

Dwuletnia przerwa od biathlonowego cyklu w Żorach nie sprawiła, że impreza stała się zapomniana. Chętnych na spróbowanie swoich sił w biathlonie nie brakowało. Wziąć udział w zawodach postanowiła między innymi pani Otylia z córką Kasią. Jak mówiły zapalonym sportowcem jest głowa rodziny, mąż pani Otylii i tata Kasi, przez co i one złapały sportowego bakcyla.

- Zimą oglądamy biathlon w telewizji. Śledzimy wszystkie imprezy: olimpiady, czy inne zawody sportowe - przyznały debiutantki w imprezie "Biathlon dla każdego", które nie nastawiały się na osiągnięcie szczególnie dobrego wyniku. - Nieważny jest wynik, liczy się przede wszystkim dobra zabawa - dodały.

W sumie na starcie biathlonowych zmagań stanęło ok. 140 osób. Rywalizacja toczyła się w czterech kategoriach, w zależności od płci i wieku. Od tego uwarunkowane były również zasady rywalizacji: młodsi do pokonania mieli krótszy dystans, czekało ich również mniej wizyt na strzelnicy. Premiowana była natomiast rywalizacja całych rodzin, której wyniki sumowano i klasyfikowano w kategorii Family Cup.

Biathlonowe zawody w Żorach odbyły się już po raz piąty. W tym roku impreza wpisała się w obchody 750-lecia nadania Żorom praw miejskich, a przy okazji zainaugurowała tegoroczny cykl zawodów. Oprócz Żor w najbliższych tygodniach, wydarzenie odwiedzi także Jelenią Górę, czy Zakopane.