Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Coraz gorzej słyszymy. Darmowe badania w słuchobusie

Katarzyna Śleziona
Szacuje się, że nawet 20 procent Polaków ma problemy ze słuchem. 10 procent z nich wymaga natychmiastowego leczenia. Dzisiaj w Żorach możesz zbadać swój słuch. Za darmo!

Na Górnym Przedmieściu w Żorach stoi dziś słuchobus. To specjalny pojazd, w którym każdy mieszkaniec może całkowicie za darmo zbadać swój słuch. Masz czas tylko do godziny 15.30. „Przychodnia na kółkach" zaparkowała obok budynku Naprawy Sprzętu Medycznego. Wszystko odbywa się w ramach Narodowego Testu Badania Słuchu, wielkiej kampanii badania słuchu Polaków.



Na badaniach spotkaliśmy m.in. Kazimierza Palarczyk z Żor. - W tamtym roku miałem już problemy ze słuchem. Chodziłem do laryngologów i nie było większej poprawy. Prawe ucho mam chyba całkowicie zatkane. Przeczytałem, że do Żor zawita słuchobus, więc postanowiłem się przebadać. Mam jakiś ubytek w słuchu. Dostałem skierowanie na konsultacje lekarską do specjalisty. Polecam każdemu, aby się dzisiaj zbadał w Żorach. Takie badanie jest całkowicie bezpłatne - powiedział nam Kazimierz Palarczyk.



Jak wygląda badanie słuchu? Najpierw mieszkaniec przechodzi przesiewowo szybkie badanie słuchu. Przed słuchobusem ustawiony jest specjalne urządzenie, do którego podpięte są słuchawki. Zakładamy je i są nam dawkowane na każde ucho dźwięki w czterech częstotliwościach: 500 HZ, 1000 HZ, 2000 Hz i 4000 Hz. Jeśli którejś z wartości nie usłyszymy, to wówczas jesteśmy skierowani do protetyka słuchu na bardziej szczegółowe badanie, który przyjmuje w słuchobusie.


Jak wygląda to badanie? - To tak zwane badanie audiometryczne. Wykonujemy je wówczas, gdy na badaniu przesiewowym wyjdzie podejrzenie niedosłuchu. To badanie polega na tym, że zakładamy słuchawki i podajemy sygnały coraz wyższe, a osoba badana musi zasygnalizować, kiedy zaczyna słyszeć bardzo delikatny sygnał. Dawkujemy dźwięki o różnej częstotliwości, które są istotne z punktu słyszenia mowy, czyli od 500 Hz do 8000 Hz. Potem jeśli badanie potwierdzi niedosłuch, który wymaga leczenia, odsyłamy na badania do lokalnego specjalisty - powiedział nam Bartłomiej Wicher, protetyk słuchu.
Jak było w przypadku pana Kazimeirza? - Wstępny test słuchu wykazał, że pan Kazimierz nie słyszał na górnych częstotliwościach 4000 herców, a w prawym uchu nie słyszał 2000 herców. Dlatego zaprosiliśmy go do słuchobusu na szczegółowe badania. Potwierdziły ubytek w słuchu, więc daliśmy skierowanie do specjalisty na badanie - powiedział nam Piotr Miler, przedstawiciel organizatora Narodowego Testu Badania Słuchu.



Słuchobus odwiedził już 13 miast w całej Polsce. Średnio w każdym przebadało się około 250 osób. Pojazd zawita do co najmniej 30 miast. Ma w planach pokonać 6 tysięcy kilometrów.

Narodowy Test Badania Słuchu odbywa się pod patronatem firm: SIEMENS i Audio Service.




od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto