W zeszłą sobotę przez kilka godzin zachęcali klientów, aby odwiedzili ich stoisko. - Odwiedziło nas około 300 osób. Mówiliśmy o potrzebie przeszczepów. To niestety nadal temat tabu. Przekonywaliśmy ludzi, aby podpisywali tak zwane oświadczenie woli. Ten dokument oznacza, że na wypadek naszej śmierci, zgadzamy się przekazać swoje narządy osobom potrzebującym. To bardzo ważne, aby każdy kierowca miał schowane w portfelu takie oświadczenie - mówi Longin Chrustowski z Żor, członek Stowarzyszenia. - Przeżyłem cztery zawały serca. W przyszłym roku minie siedem lat, kiedy przeszczepiono mi serce od 21-latka, który zginął na motorze. Zyskałem drugie życie - dodaje pan Longin.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?