Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy wszystkie 3-latki znajdą miejsce w przedszkolu w Żorach?

Szymon Kamczyk
Arch.
Wszystko wskazuje na to, że zakładając pozytywny scenariusz, nie zabraknie miejsc dla najmłodszych dzieci w przedszkolach. Jeśli jednak wszyscy rodzice maluchów urodzonych w Żorach zadeklarują chęć wysłania dziecka do placówki w wieku 3 lat, miasto będzie zmuszone poszukać dodatkowych 200 miejsc.

Czy wszystkie 3-latki znajdą miejsce w przedszkolu w Żorach?

Na ostatniej sesji radni głosowali nad uchwałami dotyczącymi rekrutacji do przedszkoli i klas pierwszych. Przewodniczący rady Piotr Kosztyła zapytał o sytuację z miejscami w przedszkolach, bo od września obowiązkowo do przedszkoli mają trafić wszystkie chętne dzieci 3-letnie. - Odbyliśmy spotkanie z dyrektorami przedszkoli. Z ich deklaracji wynika, że będzie ok. 650 miejsc w przedszkolach. Jest to więcej niż w zeszłym roku, ponieważ w tamtym roku tylko 7-latki poszły do pierwszych klas i to było ok. 150 osób, ale też w związku z tym część 3-latków, które teraz będą 4-latkami nie dostało się do przedszkoli. Gdybyśmy patrzeli na wszystkie dzieci urodzone w Żorach, to brakowałoby 200 miejsc w przedszkolach, ale jest tak, że nawet nie wszystkie 5-latki chodzą do przedszkola - uspokoiła Bożena Dąbrowska, naczelnik wydziału edukacji UM Żory.

- Obowiązek jest tylko dla dzieci 6-letnich. Naszym obowiązkiem jest przyjąć wszystkie dzieci, które się zgłosiły: 3, 4 i 5-letnie. Podzieliliśmy to również na dzielnice i wychodzi na to, że jedynym najtrudniejszym punktem będą Stare Żory, czyli Przedszkole nr 5 - wyjaśniła Bożena Dąbrowska, zapewniając, że prawdopodobnie uda się przyjąć wszystkie zapisane dzieci, jednak niekoniecznie do przedszkola pierwszego wyboru. - Jeśli okaże się, że mamy dużo dzieci oczekujących, będziemy uruchamiać dodatkowe miejsca - dodała naczelnik wydziału edukacji. W przedszkolach niepublicznych obecnie przebywa nieco ponad 200 dzieci i część z rodziców może wyrazić chęć przeniesienia dziecka do publicznej placówki, ale nawet wtedy liczba miejsc powinna zaspokoić potrzeby.

Na tej samej sesji radni podjęli szereg uzupełniających uchwał, zmieniających sieć szkół w mieście. Rozpoczęło się od wyłączenia z Zespołu Szkół Budowlano-Informatycznych w Żorach Technikum Uzupełniającego nr 1 i tej samej placówki dla osób dorosłych oraz likwidacji szkół. - Pierwsza i druga uchwała są ściśle ze sobą związane, bo aby zlikwidować jakąś szkołę, będącą w zespole, trzeba ją najpierw z tego zespołu wyłączyć - wyjaśniła Bożena Dąbrowska, naczelnik wydziału edukacji, uspokajając jednak od razu, że placówki są likwidowane ze względu na brak naboru już od kilkunastu lat. Szkoły te były reliktem poprzednich systemów oświaty, bo dziś w ogóle nie istnieje już taki typ placówki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zory.naszemiasto.pl Nasze Miasto